Mińsk MazowieckiMińsk Mazowiecki strażników

Straż Miejska podsumowała swoją pracę za październik. W tym to okresie mieszkańcy naszego miasta 122-krotnie prosili municypalnych o udzielenie pomocy. W większości interwencje dotyczyły porządku w ruchu drogowym, zakłócaniu spokoju i porządku publicznego, czystości i estetyki miasta. Mieli też sporo roboty na strefach godzinnego postoju..

Będą blokady...

Mińsk Mazowiecki strażników / Będą blokady...

Strażnicy wykonali 67 służb patrolowych, w trakcie których podjęli 403 interwencji wobec osób naruszających porządek publiczny, nakładając 98 mandatów karnych na kwotę 10 000 zł, udzielając 303 pouczeń, w jednym przypadku został sporządzony wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego. Strażnik prędkości tzw. fotoradar „złapał” na przekroczeniu prędkości 105 kierujących pojazdami, nałożono wobec sprawców tych wykroczeń 60 mandatów karnych, w 16 przypadkach skierowano wnioski o ukaranie do sądu, w pozostałych sprawach toczą się czynności wyjaśniające. Strażnicy udzielili ponadto 18 asyst i wykonali 13 wspólnych patroli z mińską policją, celem zapewnienia bezpieczeństwa naszym mieszkańcom. Cztery osoby nietrzeźwe zostały doprowadzone przez strażników do miejsca zamieszkania i oddane pod opiekę dorosłym domownikom. W październiku mińscy strażnicy pod wodzą nowego komendanta rozpoczęli cykl szkoleń wewnętrznych w jednostce, w tym okresie przyswajali wiedzę m.in. z zakresu zadań służby dyżurnego straży i wykonywania służby patrolowej na terenie miasta. A co się dzieje na strefach ograniczonego postoju? Jak informuje komendant Wiaterek strażnicy miejscy mają pełne ręce roboty. W ubiegłym tygodniu przeprowadzili oni 26 kontroli wyznaczonych stref ujawniając 521 pojazdów, których kierowcy nie zastosowali się do nowych przepisów. Zgodnie z zaleceniami komendanta strażnicy udzielali sprawcom wykroczeń pouczeń oraz informacji o nowych zasadach postoju jak również rozdawali karty zegarowe. Nie oznacza to jednak zupełnej bezkarności tych, którzy złamali przepisy. Każdy z pouczonych kierowców trafił do elektronicznej bazy danych, więc każde kolejne popełnione wykroczenie ujawnione przez strażników bez wątpienia zakończy się już mandatem karnym, a w sytuacjach rażących wnioskiem o ukaranie do sądu. Komendant Wiaterek zapowiada dalsze kontrole i stopniowo surowsze postępowanie strażników wobec sprawców wykroczeń, szczególnie tych, którzy pomimo zwróconej uwagi i udzielonych pouczeń nadal nie stosują się do obowiązujących przepisów. – Już czas, aby powoli i konsekwentnie dążyć do poprawy porządku w ruchu drogowym w naszym mieście – komentuje Wiaterek. Jak zapowiada, po okresie przejściowym nie będzie tolerancji dla sprawców tego typu wykroczeń, a dotychczasowe wezwania pozostawione za wycieraczką samochodów zastąpią blokady zakładane na koła pojazdów kierowców nie stosujących się do obowiązujących przepisów. Także i zlecanie przez strażników usuwania pojazdów pozostawionych w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu. Przypomnijmy komendantowi, że swego czasu w... Krakowie postanowił, że jego ludzie nie będą nękać kierowców w centrum miasta blokadami, a strażnicy zostaną oddelegowani do walki z menelami i chuliganami. Ale to wcale nie oznacza, że kierowcy, którzy będą bezczelnie łamać przepisy pozostaną bezkarni. Strażnicy od razu podejmą interwencję i odholują auto, jeśli zostanie zaparkowane na skrzyżowaniu lub na pasach, uniemożliwi przejście pieszym, lub ograniczy widoczność innym użytkownikom ruchu. W lżejszych przewinieniach np. braku opłaty w strefie – strażnicy zamiast od razu zakładać blokady, będą wzywali kierowcę na posterunek, co nie zawsze musi oznaczać mandat! – Strażnicy miejscy będą pomagać, informować i pilnować porządku – powiedział wtedy 44-letni Janusz Wiaterek. Mamy nadzieję, że w Mińsku Mazowieckim zachowa się nie gorzej...

Numer: 47 (894) 2014   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *