Powiat mińskiSportowe sumy szkół

Talentów sportowych u nas dostatek, więc podsumowania osiągnięć sportowych są coraz krótsze. Powinno być odwrotnie, ale zapewne działacze nie lubią się chwalić. A trzeba, szczególnie podczas podsumowania wyników sportowych szkół osiągniętych w poprzednim roku szkolnym czyli tym razem 2013/14. Mimo zachęt, tu jednak niewiele się zmienia, a medali jak na lekarstwo

Smaki oskomy

Nic więc dziwnego, że sportowe sumy przerodziły się w galę pochwał, pucharów i dyplomów. Nie tylko uczniów, bo podczas spotkania wręczono wyróżnienia nauczycielom za osiągnięcia sportowe w pracy z młodzieżą. Dostali je nauczyciele ZSM-1 w Mińsku Mazowieckim – Edyta Kunikowska i Jacek Rudzki z GM-1 oraz Grzegorz Cyran z SP-1. Wyróżnienia otrzymali także uczniowie – medaliści ostatnich Igrzysk Młodzieży Szkolnej – Natalia Kuć za srebrny medal w pływaniu, Paulina Bystrzycka i Mateusz Parol za brązowe medale w pływaniu oraz Michał Jankowski z GM-3 za brązowy medal w lekkoatletyce w biegu na 300 m. W rankingu wojewódzkim status quo, czyli 23 miejsce powiatu. Ciekawsza jest klasyfikacja szkół w powiatowym systemie współzawodnictwa sportowego w ub. roku szkolnym. I tak w SP wygrały mińskie od Dąbrówki, szóstki, Piątki po Kopernika, a najlepsze z powiatu były Siennica z SP w Starej Niedziałce. Podobnie jest w gimnazjach – kolejno mińskie 1,2,3 na czele, potem z Macierzanki, a spoza Mińska Mazowieckiego w pierwszej szóstce tylko Mrozy i Dębe Wielkie. W kategorii szkół średnich w obu płciach przoduje Budowlanka, a w pierwszych trójkach mamy jeszcze żeńskiego Ekonoma i Chemika oraz męskiego Mechanika i ZSE. W tej małej stagnacji cieszą nawet medale na poziome regionu. Jacek Rudzki policzył, że w roku szkolnym 2011/12 mieliśmy w pływaniu jeden medal w regionie, w kolejnym roku 8 medali, a w tym aż 24 krążki. Największy sukces w pływaniu to dwa złote medale dla Natalii Kuć, która mistrzostwo Mazowsza przegrała tylko 0,02 sekundy. Trzeba stawiać na wąską specjalizację w konkretnych dyscyplinach sportowych – sumował Krzysztof Bartnicki, dając przykład SP z Płocka, która wygrała klasyfikację w województwie dzięki biegom przełajowym i czwórbojowi lekkoatletycznemu. Podobnie jest w gimnazjach, gdzie ton nadaje głównie pływanie. Natomiast starostę Tarczyńskiego cieszył fakt zdobycia 23 miejsca na Mazowszu, bo jeszcze rok temu było aż 28. – Mamy postęp, jednak to na pewno nie jest szczyt naszych marzeń. Rozwój bazy sportowej musi jednak przynieść w końcu efekt. Widać to wyraźnie w przypadku basenu, który przyniósł medale. Myślę, że mamy powody do zadowolenia, jednak trochę niedosytu w sporcie jest rzeczą dobrą, ponieważ zawsze pozostaje wtedy miejsce na poprawę wyników – pocieszał starosta. I może to właśnie jest psychologiczne panaceum nadziei na lepsze wyniki. Tylko jak długo jeszcze mamy czekać...

Numer: 45 (892) 2014   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *