Witam, dość długo zwlekałam z odpowiedzią, lecz szukałam słusznych słów...
Bagno z puentą
Tym razem piszę z poczucia niesprawiedliwości, ale to chyba nikogo nie zdziwi. Jedynymi rozsądnymi w tym momencie argumentami mojego żalu jest widok słupka granicznego działki ok. najwyżej 0,5 m. od zbiornika publicznego. Warto w tym miejscu przytoczyć takie słowa, widziane już w tym tygodniku: „Zgodnie z artykułem 27 ust. 1 Prawa wodnego (Dz. U. 20012. 145 j. t.) prawo zabrania grodzenia nieruchomości przyległych do powierzchniowych wód publicznych w odległości mniejszej niż 1,5 metra od linii brzegu, zabrania także zakazywania lub uniemożliwiania przechodzenia przez ten 1,5-metrowy obszar.” Poza tym jak wspominałam wcześniej, w zbiorniku tym żyje wiele istot zagrożonych m.in. tak bliskim kontaktem z człowiekiem. Podsumowując, pragnę przytoczyć słowa pewnej mądrej osoby: „człowiek pragnie wolności... ale tylko dla siebie.”
Z poważaniem, czytelniczka „Co słychać?”.
Numer: 2012 48 Autor: Czytelniczka

Komentarze
DODAJ KOMENTARZ