Staruszka zmierzała w stronę Warszawy ubrana jedynie w bluzę polarową, spodnie i kapcie. Ze względu na jej bezpieczeństwo funkcjonariusze pomogli jej - zaprowadzili do radiowozu, aby się ogrzała i odpoczęła. Wezwali również na miejsce karetkę. Na szczęście nic jej było. Policjanci ustalili, że 80-latka jest mieszkanką Warszawy i cierpi na zaniki pamięci. Udało skontaktować się z rodziną kobiety.