Powiat miński sportowy
Koszykarze z mińskiego UKS PROBASKET wzięli udział w trzydniowym turnieju w czeskim Krnovie. Z drużynami z Czech i Polski rywalizowali zawodnicy z rocznika 2002 i młodsi.
Czeski basket
W pierwszych dwóch spotkaniach z Ostrowem Wlkp. i BS Krnov „B” ponieśli niestety porażki, jednak nie zamierzali się poddawać. W meczu z drużyną z czeskiego Prostejova mińszczanie pokazali swoje umiejętności, przez cały mecz grając pressingiem na całym boisku. Dało to efekt w postaci prowadzenia po przerwie 26:24, taka sama różnica punktów utrzymała się po trzeciej kwarcie, czwarta partia była już jednak popisem naszych koszykarzy, którzy ostatecznie wygrali 62:49.
Zwycięstwo dało szanse mińskim zawodnikom na grę o trzecie miejsce z drużyną gospodarzy BS Krnov „A”. Od pierwszego gwizdka gracze ostro ruszyli do walki, atmosfera na boisku i trybunach była bardzo gorąca. Bębny kibiców Krnova tonęły w okrzykach wspierających naszych zawodników. Przybysze z Żyrardowa, Ostrowa Wlkp. i Opavy głośno dopingowali mińszczan. Po zawziętej grze w pierwszej kwarcie na tablicy wyników widniał remis 12:12, druga część była równie wyrównana, ale zakończyła się wynikiem 28:27 dla Krnova. Po trzeciej kwarcie sytuacja mińskich zawodników znacznie się pogorszyła, przegrywali oni bowiem już 40:33. Początek ostatniej części nie było udany i Czesi powiększyli przewagę do 9 punktów. Trener Tomasz Wicik zareagował wzięciem czasu, po nim zawodnicy wyraźnie się przebudzili i zaczęli odrabiać straty. Na minutę do końca wreszcie wyszli na prowadzenie 47:46. Ostatnie sekundy spotkania były niezwykle dramatyczne. Najpierw jeden z czeskich zawodników zostaje faulowany, ale zdobywa tylko jeden punkt z rzutów osobistych. Jest remis. 2 sekundy do końca. Mińszczanie odpowiadają jeszcze atakiem. Po dwóch podaniach Mateusz Popowski otrzymuje piłkę i oddaje celny rzut za 2 punkty. Czesi próbowali jeszcze coś zmienić biorąc czas i planując ostatnią akcję, ale skuteczna gra w obronie uniemożliwiła efektywne jej przeprowadzenie. Mińszczanie wygrywają więc 49:47 i zdobywają III miejsce w całym turnieju. Pierwsze miejsce zajęli zawodnicy z czeskiej Opavy, a drugie nasi rodacy z Ostrowa Wlkp
Numer: 40 (887) 2014 Autor: (łk)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ