Mamy już chyba wysyp grzybów kapeluszowych, choć noce nie są najcieplejsze.
Pierwsze z lasu

Jednak wilgoć zrobiła swoje i do redakcji przychodzą pierwsi w tym roku grzybiarze. Jak co roku nie zapomniała o nas Teresa Nejman z wnuczką, pozując do zdjęcia z koszem dorodnych prawdziwków, podgrzybków i czerwoniaków.
- W poniedziałek 1 września po oczekiwanym rozpoczęciu roku w ramach relaksu wybrałem się z synem do pobliskiego lasu. Po niedługich poszukiwaniach zebraliśmy całe wiadro podgrzybków. Wracając już do domu znaleźliśmy dwa ogromne kozaki. Kapelusze około 20 cm, a waga też duża. Było to w lesie w miejscowości Ostrów Kania gm. Dębe Wielkie – napisał do nas Robert Gańko. A na zdjęciu jego syn Kuba.
Numer: 36 (883) 2014 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ