SiennicaSiennica niemocy

Piknik hippiczny w Ptakach został odwołany. Wielotygodniowe przygotowania okazały się niepotrzebne, bo odezwała się skrzecząca szara rzeczywistość

Ptaki bez koni

Siennica niemocy / Ptaki bez koni

Była to jedna z niewielu imprez masowych, która nie uległa kompletnej komercjalizacji, ale okazało się, że zabrakło dobrej woli, by ją kontynuować. I tak starostwo nie objęło pikniku honorowym patronatem i nie przeznaczyło symbolicznej kwoty na nagrodę, bo… za późno złożono wniosek. Nie pojawił się żaden potencjalny sponsor. Na wsparcie z urzędu gminy czy urzędu marszałkowskiego nie można liczyć. Niestety wymuszona była również współpraca ze skłóconym wewnętrznie Towarzystwem Pamięci 7 Pułku Ułanów Lubelskich, a Stowarzyszenie 1 Pułku Strzelców Konnych w Garwolinie przestało istnieć.
– Władze zawsze były należycie informowane o pikniku, a po imprezie otrzymywały szczegółowe meldunki z załącznikami fotograficznymi i filmowymi. Może przeszkodą we wspieraniu inicjatywy było to, że na piknik zapraszaliśmy żołnierzy legendarnej 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej? Mówienie o ludobójstwie na Wołyniu to wciąż niewygodny temat – twierdzi Zbigniew Nowosielski, pomysłodawca pikniku.
Nie wiadomo, jakie są przyczyny braku zainteresowania władz i sponsorów imprezą, która jednoczyła harcerzy, ich rodziców, członków grup rekonstrukcyjnych, wielbicieli koni, kluby jeździeckie, strażaków i lokalną społeczność. Może to tylko śmierć kliniczna i za rok trzeba przekonać ludzi dobrej woli, że takich imprez nie wolno uśmiercać z prozaicznych finansowych powodów.

Numer: 36 (883) 2014   Autor: (jaz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *