Mińsk MazowieckiKaczyński w Mińsku

Niedawna wizyta premiera Kaczyńskiego była bez wątpienia wielkim świętem mińskiej prawicy. Czy dobra passa Prawa i Sprawiedliwości utrzyma się do następnych wyborów, tych samorządowych? Wielu by sobie tego życzyło. Do zwycięstwa zagrzewał na spotkaniu z mieszkańcami Mińska Mazowieckiego także prezes Jarosław Kaczyński

Pałac wsparć

Wizyta Jarosława Kaczyńskiego to wydarzenie na które czekano od kilku lat. Spotkanie zainaugurował szef struktur okręgowych PiS Arkadiusz Czartoryski. Na sali nie zabrakło także innych posłów naszego okręgu - Krystyny Pawłowicz, Krzysztofa Tchórzewskiego i Grzegorza Woźniaka. Gościem specjalnym był członek prezydium Parlamentu Europejskiego Karol Karski. Maria Koc nie pominęła także lokalnych radnych i działaczy PiS - Krzysztofa Płochockiego, Daniela Milewskiego, Adama Ciszkowskiego, Sylwestra Dąbrowskiego, Arkadiusza Śliwy, Leona Jurka i Michała Górasa. To w ich towarzystwie odbyła ok. 60 spotkań z mieszkańcami wyborczych powiatów, bo - jak dowodziła - nie bali się stanąć twarzą w twarz z mieszkańcami, dyskutować z nimi, odpowiadać na pytania, nawet te trudne. Boją się tego natomiast politycy koalicji rządzącej, bo na wiele pytań zwyczajnie nie umieją odpowiedzieć. Hitem spotkania okazała się wypowiedź Kaczyńskiego o ewentualnej jeszcze wówczas nominacji Tuska na szefa Rady Europejskiej. - Powiedziałem kiedyś, a bierzcie go do tej rady, żeby go tylko tu nie było – żartował prezes PiS.
O kandydatce do Senatu mówił już jednak w poważniejszym i przyjaznym tonie. Maria Koc n ależy d o tych osób, które swoim życiem uzasadniły, że mają odpowiednie umiejętności i umieją je wykorzystać. Potrafiła zdobyć wykształcenie, wychować dzieci, działać społecznie oraz zawodowo i łączyć te sfery, zaangażować się w pracę w samorządzie. A zdobyła przy tym tak wiele nagród, że nie podjąłbym się ich wymienić – zachwalał Kaczyński zyskując tym samym sympatię zebranych.
Odniósł się także do znaczenia wyborów 7 września, bo pokażą, jakie mogą być późniejsze wyniki w wyborach samorządowych i parlamentarnych. – Jeśli ten sygnał będzie dobry, to perspektywy dla chcących zmian w Polsce też będą lepsze – mówił lider PiS, wskazując, że 7 września zaczyna się cykl wyborczy, który kończy się w 2015 kampanią parlamentarną. W wystąpieniu prezesa powróciła także koncepcja polaryzacyjno-dyfuzyjna jako pomysł obecnej władzy na rozwój Polski, czyli rozwój dużych ośrodków kosztem mniejszych. Kaczyński ma inną koncepcję – zrównoważonego rozwoju. Chce, aby ludzie z Mazowsza byli w nie gorszej sytuacji niż mieszkający w Warszawie.
W odpowiedziach na pytania gości prezes poruszył tematy związane między innymi z obronnością, podatkami, sytuacją polityczną w kraju, sytuacją na wschodzie Ukrainy, wyłączeniem Warszawy z województwa oraz zachęcał do udziału w najbliższych wyborach uzupełniających do senatu i oddania w nich głosu na Marię Koc.

Numer: 36 (883) 2014   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *