Prawo i Sprawiedliwość po raz kolejny powiedziało: Czas na zmiany! W Warszawie odbyło się zgromadzenie obywatelskie z udziałem mińskich działaczy społecznych i samorządowych. Do drużyny Kaczyńskiego dołączyły ekipy Gowina i Ziobry. Poseł Pawłowicz zorganizowała w związku z tym konferencję lokalnym mediom, a miejscowe struktury PiS wyruszyły w miasto z kolejną akcją informacyjną
Oda do jedności
Posłanka zaprosiła dziennikarzy, by przekazać im treść porozumienia pomiędzy organizacjami prawicowymi oraz kolejne wydanie biuletynu informacyjnego dotyczącego afery taśmowej. Jak czytamy w tych materiałach, Prawo i Sprawiedliwość, korzystając z dostępnych narzędzi, złożyło w Sejmie wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu. W najbliższym czasie PiS złoży również wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Marka Belki, a do prokuratury wkrótce dotrze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez premiera Donalda Tuska w sprawie afery Amber Gold.
Jak przekonywała z kolei na konferencji Pawłowicz, jednym z celów jednoczenia prawicy jest odsunięcie od władzy Donalda Tuska i jego skompromitowanych ministrów. Z przekazu PiS wynika, że naszą narodową potrzebą, także w wymiarze lokalnym, warunkiem rozpoczęcia narodowej polityki jest odsunięcie tej władzy. Ludzie Platformy Obywatelskiej muszą odejść tak z rządu, jak i z samorządowych salonów. Każdy dzień tej władzy bardzo drogo kosztuje nasz naród. I dlatego musimy iść w tym kierunku możliwie szybko. Musimy iść w tym kierunku tak, by już następne wybory, te za kilka miesięcy, przyniosły nam sukces, przyniosły zmianę władzy w wielu gminach. To jest potrzeba, którą musimy uznać dzisiaj za coś, co dalece przekracza jakiekolwiek partykularne interesy – zaznacza wicestarosta Krzysztof Płochocki, o którego kandydowanie na burmistrza miasta Mińsk Mazowiecki także padło na poniedziałkowej konferencji. Płochocki na radzie powiatu zmierzył się tego dnia z działaczami PO, którzy po raz kolejny robili podchody pod wywołanie dezinformacyjnej burzy na temat mińskiego szpitala.
Po konferencji działacze PiS ruszyli w miasto z akcją, udostępniając mieszkańcom materiały informacyjne. Wieczorem z kolei spotkali się z mińszczanami, by wymienić się poglądami na tematy lokalne. Szef mińskiego PiS deklaruje, że jego ugrupowanie chce w wymiarze samorządowym być platformą wspólnego zwycięstwa prawicy.
– Osoby, które w przeszłości z sukcesem tworzyły komitety wyborcze, lokalni liderzy, działacze Solidarności, Klubów Gazety Polskiej, Społecznego Komitetu Pamięci Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego, Ruchu Republikańskiego, gminnych organizacji społecznych i OSP, działacze ruchów chrześcijańskich, bezpartyjni wójtowie i radni, harcerze, strzelcy, rekonstruktorzy, a także ludzie prawicy, którzy teraz sercem są przy innych partiach i ruchach – wszyscy macie u nas swoje miejsce. My, bo tak powinienem mówić o naszej lokalnej prawicy, razem jesteśmy gospodarzami tego stołu jedności, do którego pokornie zapraszam licząc na owocną współpracę – odważnie przekonuje Daniel Milewski. Dodaje, że nie chce mówić „my i wy”, ponieważ w obecnym czasie potrzeba współdziałania na niespotykaną dotąd skalę, potrzeba realnej wspólnoty. Miejsce ludzi prawych, wierzących w ideały sprawiedliwości i samorządności, jest na naszym pokładzie – zachęca szef mińskiego PiS. Prawica chce odsunąć od władzy wójtów i burmistrzów, którzy zadłużają nasze gminy (Mrozy), ignorują zbiorowe mogiły (Kałuszyn), czy podsłuchują radnych (Mińsk Mazowiecki).
Żeby to wszystko uczynić, potrzebna jest mocna ekipa samorządowców, mocne kluby radnych, potrzebna jest jedność. Potrzebna jest też dyscyplina i zapomnienie o rożnego rodzaju swarach, ale zapomnienie także o różnego rodzaju interesach. Musimy pójść razem do przodu w sposób energiczny i mamy prawo wymagać, by to wszystko, co budowało różnego rodzaju przepaście, rowy, przeszkody w relacjach między ludźmi zostało zapomniane – tak cytując swojego prezesa Milewski namawia do współpracy wszystkich tych, którzy czują się na siłach, by zawalczyć o skuteczniejsze samorządy.
Numer: 30 (877) 2014 Autor: Janko Fridayski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ