Powiat mińskiPowiat miński stulatków

Mamy kolejną stulatkę Tym razem z gminy Siennica, a dokładnie z Nowego Starogrodu. To pogranicze powiatu, więc nie dziwi, że jubilatka miała związki z otwockimi i garwolińskimi ziemiami. Od kilku miesięcy mieszka jednak w Mińsku, bo tu zimą było wygodniej, a latem ma do dyspozycji zieloną enklawę w ogródkach działkowych. Właśnie tam rozmawialiśmy o jej długim życiu, by choć trochę posmakować jego uroków i przekonać się, że na dobre zdrowie w każdym wieku trzeba sobie zasłużyć...

Zdrowie nieprzykre

W piątek 20 czerwca 2014r Kazimiera Jechalska z Nowego Starogrodu obchodziła setną rocznicę urodzin. W związku z tak wspaniałym jubileuszem 28 czerwca zacną stulatkę odwiedził wójt gminy Siennica Grzegorz Zieliński i kierownik USC Elwira Cabaj. Na tę uroczystość przybyła już obecnie dość liczna rodzina, sąsiedzi i przyjaciele. Pani Kazimiera jest najstarszą mieszkanką w gminie Siennica. Życzymy kolejnych lat w zdrowiu.
Tyle lakoniczny komunikat z siennickiego USC, a do niego informacja, że rodzina nie życzyła sobie mediów. Trudno było w to uwierzyć, więc postanowiliśmy się przekonać, czy to prawda. Oczywiście, powstało pewne zamieszanie, ale to z powodu niedyspozycji jubilatki. Jej córka, Amelia Guzowska nie jest przeciw rozmowie, nawet przed kamerą, choć ubolewa, że nie będzie przy tym całej rodziny, która obecnie liczy 38 osób. To czworo dzieci pani Kazimiery, 13 wnucząt, 18 prawnucząt i 3 praprawnucząt. Niemal wszyscy zjawili się w rodzinnym domu, gdzie wyprawili jubilatce urodzinową biesiadę.
Już po wszystkim, ale stulatkę chcą poznać nasi czytelnicy i widzowie. Nie szkodzi, że towarzyszą jej tylko dwie córki – najstarsza Amelia, która woli być Aliną i o dwa lata młodsza Krystyna. Na gospodarstwie został 70-letni Marian, a w Łodzi mieszka najmłodsza, już powojenna Jadwiga.
Pani Kazimiera ma wiele do powiedzenia, czym bardzo zadziwia obie córki. Twierdzą, że zawsze jest cicha, a tu nagle wspomina urządzane w Stodzewiu u Całków czyli jej panieńskim domu zabawy i swaty z 10 lat starszym Antonim. Czy chciała już 32-letniego męża? A co miała nie chcieć, kiedy ojciec kazał...
Napracowała się na tych piaszczystych hektarach, ale nigdy nie narzekała na zdrowie. Nawet się nie przeziębiała, chodząc pieszo 14 kilometrów do kościoła w Latowiczu. Było lżej, gdy powstała parafia w Starogrodzie, ale zmarłych i odpustów w starej parafii nie zaniedbywała.
I tak przez całe dorosłe życie, bo jak twierdzi, zdrowie się nigdy nie naprzykrzy. Zdaje sobie sprawę, że ma już wiek życia, ale ma nowe uciechy. Ogłada z zapałem telewizję, a szczególnie kreskówki dziecięce. Pamięta, póki widzi, gdy znika obraz – zapomina. Ale taki stan dotyczy tylko aktualnych wydarzeń. Te sprzed kilkudziesięciu lat pamięta ze szczegółami.
Córki uzupełniają życiorys mamy, a Amelia woli być nazywana Aliną. Nigdy nie lubiła swego imienia, bo wzięło się z pomyłki pisarskiej, a poza tym do niej nie pasuje. To wina organisty, który niewyraźnie napisał imię Alina, albo kleryka, który je wpisywał do księgi parafialnej.
Przy okazji uzgadniamy, że jubilatka jadła wszystko, co miała, lub jej smakowało. Nigdy nie piła alkoholu, ale teraz lubi rano wychylić kieliszek nalewki. Lepiej się po niej czuje i chętniej je. Ma także apetyt na spanie, co tylko świadczy, że zdrowie rzeczywiście się jej nie naprzykrzyło. I niech taki stan trwa jak najdłużej, pani Kaziu...

Numer: 28 (875) 2014   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

Dodano 25 października 2014 roku o godz. 15:47 przez: Ania

Droga Ciociu, z okazji Setnych urodzin i następnych stu lat życia, życzą Ania Pattiwaël van Westerloo z domu Łęczycka ,Krysia Langier z domu Łęczycka i Marek Łęczycki. Jesteśmy dziećmi Henryki Łęczyckiej z domu Całka,która zginęła w katastrofie lotniczej 1980 roku.

 

 

Dodano 25 października 2014 roku o godz. 15:45 przez: Ania

Droga Ciociu, z okazji Setnych urodzin i następnych stu lat życia, życzą Ania Pattiwaël van Westerloo z domu Łęczycka ,Krysia Langier z domu Łęczycka i Marek Łęczycki. Jesteśmy dziećmi Henryki Łęczyckiej z domu Całka,która zginęła w katastrofie lotniczej 1980 roku.

 

 

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *