Sport w powiecie
Przez 25 kolejek Lokomotiv ani razu nie był liderem. Zdobył prowadzenie dopiero w ostatniej kolejce, wyprzedzając Partnera Grzebowilk o .... 6 bramek!
Lokomotiv mistrzem MLM
Odrobienie trzynastu bramek straty do Partnera wydawało się niemożliwe, a jednak Lokomotiv dokonał tego w znakomitym stylu. Niedziałka przybyła na spotkanie z Loko tylko w pięcioosobowej kadrze. Wola walki nie pozwoliła im jednak oddać meczu walkowerem i przy prawie 30- stopniowym upale starali się dorównać piłkarzom w różowych koszulkach. Przegrali 2:24, ale dostali duże brawa od kibiców. Brawo dla Niedziałki za walkę fair. Tego samego nie można powiedzieć o piłkarzach Lotu, którzy pożegnali się z naszą ligą kompromitacją - nie przychodząc na swój mecz z Korsarzami. Po tak wysokim zwycięstwie lokomotywy, Partner musiał wygrać przynajmniej dziesięcioma golami, aby stanąć na najwyższym stopniu podium. Nie udało się, mimo że dla wojskowych był to już tylko mecz o honor to walczyli jakby to był finał MŚ. Świetnie zagrał Dominik Żołądek, gola dorzucił też Adrian Jasek zostając najlepszym strzelcem WKS-u. W Grzebowilku Dominik Foryś i Rafał Pszonka robili co mogli, zabrakło... sześciu goli - przy strzelonych 209 bramkach. To tak jakby przegrać maraton o setne części sekundy. Po ostatnim spotkaniu sezonu 2013/2014 MLM odbyło się uroczyste wręczenie nagród drużynowych i indywidualnych. Najlepszym strzelcem został Paweł Gałązka (Sami Swoi), wyprzedzając Rafała Pszonkę (Partner) i Rafała Grabowskiego (Lokomotiv), najlepszym piłkarzem Rafał Grabowski przed Kamilem Kuczerenką (SBW) i Dominikiem Zarzyckim (Kominki), bramkarzem Grzegorz Czap (Korsarze) przed Mateuszem Kacprzykiem (Niedziałka) i Konradem Jastrzębskim (Partner). Najlepszym typerem ligi został Mateusz Witos (Zatorze).
Numer: 25 (872) 2014 Autor: (łk)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ