Mińsk MazowieckiLigi piłkarskie

Wygrana 4:1 nie pozwoliła Mazovii zająć pozycji lidera w tabeli. Mińska Mazowieckiego drużyna w ostatnim spotkaniu podejmowała u siebie zespół Podlasia z Sokołowa. Tygrys także wygrał u siebie z Jabłonianką i nadal dominuje w stawce. Na trzecim miejscu znalazł się ŁKS Łochów, wyprzedzając Podlasiaków o jeden punkt. Najbardziej widowiskowy okazał sie być mecz Fenixa z Hutnikiem, zespół z Siennicy wygrał aż 6:1.

Wolnym w okno

Sobotnie popołudnie na ulicy Sportowej zapowiadało dobry sportowy pojedynek.
Mazovia podejmująca u siebie Podlasie wyszła na murawę zdeterminowana do walki o 3 punkty. Spotkanie drugiej i trzeciej drużyny z tabeli zaczęło się dość spokojnie. Żaden z zespołów nie zaskakiwał grą, choć dłużej w posiadaniu piłki była Mazovia. Statyczna gra i zaledwie kilka wypracowanych sytuacji to obraz pierwszej połowy. Pomimo słabego piłkarskiego widowiska, walka była bardzo ostra. Piłkarze widocznie nie wzięli sobie
do serca słów arbitra głównego Adriana Łady, gdy na odprawie meczu przestrzegał przed faulami.
Futbol w takim wykonaniu skutkuje wieloma przewinieniami, jakie mogliśmy oglądać
w wykonaniu zawodników z obydwu zespołów. Sędzia pokazał dwa żółte kartoniki, co widocznie podziałało, bo w drugiej częsci spotkania gra się uspokoiła. Pierwszą bramkę dla Mazovii strzelił w 48’ minucie Maciek Radomski, a w 65’ na dwa zero podwyższył Michał Herman. Trzeba podkreślić,że ten ostatni zdobył bardzo ładną bramkę z rzutu wolnego. Bramkarz Podlasia rzucił się w defensywie, ale nie miał szans na wybicie piłki.
Drużyna z Sokołowa także dochodziła do głosu. Po dwóch zmianach udało im się zdobyć kontaktowego gola. Nie obyło się bez szczypty przypadku. Po strzale Łukasza Wyrozębskiego z główki, bezpańska piłka odbiła się jeszcze od zawodnika Mazovii i trafiła do siatki. Jednak juz w 69’ minucie Jarek Krajewski zwiększył przewagę na 3:1, a kilka minut przed gwizdkiem Łukasz Trzaskowski ustanawił wynik spotkania na 4:1. To bardzo ważne zwycięstwo dla mińskiego zespołu, jednak należy już myśleć o 21. kolejce i zbliżającym się spotkaniu z Hutnikiem. – Skutecznie walczymy o upragniony sukces i staramy się zwracać uwagę na stałe fragmenty i grę w defensywie, co mogliśmy zauważyć w ostatnim spotkaniu. Trzeba popracować jeszcze mocniej nad wykończeniem akcji i poprawić skuteczność w polu karnym – powiedział w wywiadzie trener Mazovii, Janusz Puchalski.

Numer: 16,17(863-864) 2014   Autor: (rg)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *