Wzięli i napisali...

   Jaką popularnością cieszy się piłka nożna nikogo przekonywać nie trzeba, dlaczego zatem władze naszego miasta nie chcą wspierać tej dyscypliny i pomagać jej się rozwijać? Czy mińską Mazovię czeka na stałe miejsce w lidze okręgowej, kiedy inne miasta o podobnej wielkości z powodzeniem reprezentują swój region w IV a nawet III lidze

Jak ratować Mazovię

Wzięli i napisali... / Jak ratować Mazovię

Jeśli chodzi o warunki szkolenia i uprawiania piłki nożnej, sytuacja w naszym mieście jest niestety zła, żeby nie powiedzieć tragiczna. Oczywiście powstało w ostatnim czasie kilka Orlików, jednak z uwagi na obowiązujące przepisy rozgrywek MZPN boiska takie, już dla dzieci powyżej 11 roku życia są zbyt małe… Jedyne boisko w Mińsku, posiadające właściwą infrastrukturę (choć przyznać należy, że jak na ponad 38 tys. miasto dość skromną...) - to boisko przy ul. Sportowej. Jest ono jednak wykorzystywane wyłącznie do rozgrywania meczy ligowych przez drużynę MAZOVII Mińsk Mazowiecki oraz starsze grupy MOSiR. Co zrozumiałe – nie może ono służyć jednocześnie jako boisko treningowe – przy tak intensywnej eksploatacji bardzo szybko by się zużyło. Treningi Mazovii oraz starszych grup MOSiR odbywają się zatem na boisku Budowlanki. Tam, o zgrozo, swoje mecze ligowe rozgrywają również młodsze grupy MOSiR i UKS Dąbrówka... Myślę, że każdy mieszkaniec Mińska dobrze zna obiekt przy ul. Budowlanej, nieogrodzony – przez co od lat dewastowany, bez jakiejkolwiek infrastruktury pomocniczej (szatni, oświetlenia, wody), nie spełniające warunków do godnego uprawiania sportu. Miejsce spotkań szemranego towarzystwa łaknącego w spokoju delektować się trunkami wszelakiej, z reguły lichej jakości. Dla przyjezdnych drużyn boisko Budowlanki to powód do drwin, a dla mińskich grup tam podejmujących rywali niestety wstyd…

   Panie i panowie radni, panie burmistrzu – mińska piłka dramatycznie potrzebuje obiektów i bazy sportowej z prawdziwego zdarzenia! W szczególności brakuje właśnie boiska treningowego do piłki nożnej. Idealnym rozwiązaniem byłaby budowa boiska ze sztuczną nawierzchnią (ze względu na brak konieczności stałego dbania o płytę). Budowa boiska treningowego jest niezbędna! Bez tego mińska piłka nigdy nie wybije się wyżej, a nasza zdolna młodzież nie będzie miała właściwych warunków do szkolenia... Lepsza infrastruktura z pewnością przyciągnie do piłki nożnej i do sportu większą ilość mieszkańców miasta. Za przykład inwestycji w bazy sportowe niech służą nam okoliczne miejscowości – Sulejówek, Józefów, Otwock, Siedlce – równajmy do nich!

W ostatnim czasie powstała inicjatywa społeczna popierająca i wspierająca potrzebę budowy boiska treningowego w Mińsku. Być może zbliżające się wybory i wzrost zainteresowania władzy wyborcami, wpłynie na konstruktywną decyzję miasta, być może nasz artykuł również w tym pomoże. Będziemy pilotować i obserwować postępy w tym temacie i liczymy na przychylne decyzje, o których z pewnością powiadomimy naszych szanownych czytelników.

Numer: 2012 45   Autor: Artur Sikorski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *