Mińsk MazowieckiW Akademii Próżności

Każdy taniec jest odkryciem nas samych – twierdzą ci, którzy nie okupują krzeseł podczas spotkań towarzyskich. Taniec na rurze kojarzy się jednak ze spektaklem i z klubami erotycznymi dla mężczyzn. Wtedy ma cele estetyczno-erotyczne, ale na rurze można także ćwiczyć. Wtedy erotyka ustępuje celowi poprawy własnej sylwetki, siły, wytrzymałości i ogólnej sprawności.

Fitness na rurze

Tego jeszcze w Mińsku Mazowieckim nie było. Nie chodzi tu absolutnie o jakiś klub go-go czy salon uciech erotycznych a nową przystań dla kobiet pragnących interesujących zmian w metodach ulepszania własnej sylwetki. Tą zmianą jest Pole Dance w mińskiej Akademii Próżności ‘la notre’, czyli – jak mówią znawcy – wysoce rozwinięty taniec na rurze wymagający dużej sprawności fizycznej i siły, w tym umiejętności typowych dla gimnastyki.

Pole Dance jest więc połączeniem fitnessu, akrobatyki i zmysłowego kobiecego tańca, w którym główną rolę odgrywa pionowa rura umożliwiająca wykonywanie efektownych figur i układów.

Jest to forma ekspresji artystycznej jak i ćwiczeń fizycznych, w którym duży nacisk położony jest na zmysłowe i subtelne ukazanie kobiecego piękna.

Taki taniec to także metoda na wymodelowanie zgrabnej, ponętnej sylwetki i zrzucenie zbędnych kilogramów. Na zajęciach poprawia się ogólną koordynację ruchową i kondycję, wzmacnia i ujędrnia całe ciało, które nabierze siły, gibkości i elastyczności.

Mało tego, fitness na rurze również pozytywnie wpływa na samopoczucie i nastrój. Na zajęciach panie uczą się jak wydobyć z siebie maksimum kobiecości i seksapilu co daje ogromną satysfakcję i mnóstwo radości. Dzięki temu kobieta czuje się spełniona, pewna siebie i jeszcze piękniejsza, a zmysłowy taniec, dając jej siłę i motywację do działania, znajduje w ten sposób odzwierciedlenie w życiu codziennym.

Poza tym na świecie organizowane są mistrzostwa w tańcu na rurze ukazujące jego walory sportowo-artystyczne bez kontekstu erotycznego.

Tyle teoria, a praktykę kilkadziesiąt pań obejrzało i przerobiło w minioną sobotę 1 lutego właśnie w Akademii Próżności ‘la notre’ Magdaleny Karczmarczyk Mysiorskiej. W tym znanym salonie fryzjersko-kosmetycznym każda kobieta znajdzie coś dla własnej urody i poprawy samopoczucia. Strefa BEAUTY zapewni piękny wygląd, a strefa FITNESS zdrową i wysportowaną sylwetkę.

W klubie fitness najodważniejsze mogą przeżyć całkiem nowe doznania. Wszystko dzięki odwadze właścicielki Akademii Próżności i talentowi nowej instruktorki Pole Dance – pani Sandry.

Ta młoda kobieta ukończyła warsztaty musicalowe; pierwsze kroki z Pole Dance stawiała w Pole Dance Project, jednocześnie tańcząc w dla Night Show Theatre, więc z powodzeniem pokazuje i przekazuje swe umiejętności nowym adeptkom zmysłowego fitnessu.

Rzeczywiście, uczestniczki sobotniego pokazu i nasza kamera byliśmy pod wrażeniem kunsztu pani Sandry. Tancerka wręcz fruwała wokół rury, a jej ześlizgi wzbudzały niedowierzanie, że tak szybko i bezpiecznie można zmieniać położenie ciała i jego pozycje.

Wkrótce i uczestniczki pokazu same spróbowały podstawowych ćwiczeń – od wchodzenia na rurę po opadające piruety ze szpagatem. I znowu nasza kamera nie mogła oprzeć się wrażeniu, że dla chcącego nie ma nic trudnego, a mińszczankom na pewno chce się poprawiać także urodę ciała i jego motorykę. Pole Dance to akrobatyka, sport, fitness, sztuka i piękno ciała.

***

Zajęcia z Pole Dance będą odbywały się od lutego w piątki w godzinach 20 i 21 oraz w soboty o 12 i 13. Za ile? Ceny karnetów to 130 zł za 4godziny w miesiącu, 230 zł za 8 godzin w miesiącu. Więcej informacji i nowości znajdziemy na www.akademiaproznosci.pl.

Numer: 6 (853) 2014   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *