SiedlceSiedlce futbolowe

W sobotę, 14 września na siedleckim stadionie przy ul. Jana Pawła II rozegrano towarzyski mecz Polska - Turcja, w którym Polacy zwyciężyli z fantastycznym wynikiem 5:1. Szkoda tylko, że był to mecz... parlamentarzystów.

Bitwa turecka

Spotkanie odbyło się przy okazji wizyty delegacji Wielkiego Zgromadzenia Narodowego Turcji (tamtejszy parlament) w naszym kraju 12-16 września. Był to rewanż za poprzednie spotkanie w Turcji, które zakończyło się remisem. 1:1.

Mecz trwał 2 razy po 35 minut. Polskę reprezentowali głównie posłowie PO: Jakub Rutnicki, Ireneusz Raś, Andrzej Biernat, Andrzej Halicki, Roman Kosecki, Jacek Kozaczyński, Cezary Kucharski, Paweł Papke, Grzegorz Raniewicz oraz Tomasz Garbowski i Krzysztof Borkowski z SLD. Na boisku pojawili się także Andrzej Minarczuk i Albert Korman. Sędziował siedlczanin K rzysztof Jakubik. Bramki dla reprezentacji Polski zdobyli: Cezary Kucharski 6’, 56’, 57’, Andrzej Halicki 51’, Paweł Papke 60’. Honor tureckich parlamentarzystów uratował w 68 minucie meczu Adem Tatli.

Na widowni – jak podają organizatorzy – pojawiło się ok. 300 osób. Pierwsza połowa była dość emocjonująca – Kucharski strzelił pierwszego gola z podania Koseckiego już w szóstej minucie meczu. Było dużo sytuacji podbramkowych, niestety zmarnowanych, jednak w drugiej połowie gole padały jeden za drugim.

– Niestety już nie trenuję zawodowo, gdybym był 10 kilo lżejszy, wynik byłby lepszy – mówił Kucharski, pytany o stracone sytuacje. Wykazali się także Andrzej Halicki i Paweł Papke, spinając w klamrę paradę celnych strzałów. Publiczność nagradzała każdą akcję rzęsistymi brawami.

Mecz ten jest szansą na to, że siedlecki stadion zaistnieje w świadomości parlamentarzystów zarówno polskich jak i tureckich. – Byłem tutaj jako wiceprezes PZPN na spotkaniu młodzieżówki w marcu i wiem, że ten obiekt bardzo dobrze spełnia warunki do rozgrywania meczów – mówił Roman Kosecki. – Razem z całą infrastrukturą, hotel, basen, jest pięknym miejscem, które można wykorzystać na mecze charytatywne czy towarzyskie. Nie mamy się czego wstydzić, zwłaszcza po EURO, a wy zrobiliście bardzo dużo – dodał.

Cezary Kucharski także chwalił jakość murawy. – Najważniejsze jest budowanie pozytywnych relacji i efekt charytatywny – podkreślał. Wspomniał, też że w przyszłym roku minie 600 rocznica nawiązania relacji polsko-tureckich.

Siedlczanie liczyli, że na boisku pojawi się Hakan Şükür, była gwiazda tureckiej reprezentacji, niestety tak się nie stało. Na pytanie czy na spotkaniu są osoby związane z tureckim sportem, Kosecki odpowiedział, że owszem... on sam, grywał przecież w Galatasaray Istanbul. Są więc pewne szanse, że w przyszłości Turcy zagrają na murawie siedleckiego stadionu. Wizyta w Siedlcach zakończyła się zwiedzaniem zakładów Stadlera oraz spotkaniem z włodarzami.

Numer: 38 (833) 2013   Autor: Aneta Czarnocka





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *