Przed rokiem zawody sportowo – pożarnicze w Stanislawowie wygrałan Czarna przed strażakami ze stolicy gminy. W tym roku kolejność była odwrotna, co niektórzy zwalają na motopompę. Mimo pecha, obu drużynom szykuje się start w mistrzostwach powiatu.
Pompy z pechem
W niedzielę 4 sierpnia 2013 r. na boisku sportowym w Stanisławowie Zarząd Gminny i OSP w Pustelniku zorganizowały sprawdzian sprawności sztafetowej i bojowej pięciu jednostek OSP i jednej młodzieżówki.
Spotkanie rozpoczęło się od zbiórki zawodników, którą przeprowadził dh Zenon Sienkiewicz - prezes OS P w Ładzyniu, meldując gotowość do zawodów sędziemu głównemu kpt. Pawłowi Zieniewiczowi.
Do druhów-sportowców przemówili Andrzej Gałązka i Wojciech Witczak. Prezes powitał przybyłe jednostki, a wójt rozpoczął zawody, życząc walki bez pecha i fair-play.
Po wylosowaniu startowali kolejno - OS P Stanisławów, OS P Pustelnik, OS P Rządza, OS P Ładzyń i OS P Czarna, która tez wystawiła swoją młodzieżówkę.
Po sztafecie pożarniczej 7 x 50 m z przeszkodami prowadziła Rządza z czasem 66,6 sek przed Czarną i Stanisławowem, które były wolniejsze odpowiednio o 1,4 i 3,4 sek.
O wygranej w bojówce zdecydowały punkty karne. Obył się bez nich tylko Stanisławów i tym bezbłędziem zdecydował o końcowym zwycięstwie z wynikiem 131 pkt.
Szybsza Czarna zarobiła w bojówce 10 pkt i spadła na drugie miejsce, a strażacy z Rządzy wyraźnie odstawali szybkością i techniką. Nie tylko przez szwankującą pompę, bo – jak donosi druhna Anna Słowik - pomimo świetnego przygotowania zawodników i chęci wygrania nie obyło się bez niespodzianek. Każdej jednostce dokuczała motopompa strażacka, która odmawiała współpracy.
Była za to woda mineralna, którą strażakom zafundował Mariusz Cieślak, a strażacy z Pustelnika częstowali grochówkę i smakołykami z grilla.
Ostatecznie sędziowie ogłosili, że Stanisławów ze swoimi 131 pkt wyprzedził OS P Czarna różnicą 7,5 pkt, trzecia Rządza miała 146,2 pkt, czwarty OS P Pustelnik - 170,9 pkt, ostatni Ładzyń - 174,3 pkt, a MDP Czarna - 182,5 pkt.
Nie są to rewelacyjne wyniki, a jeśli ich słabość wynika z zawodności pomp, to wójt Witczak powinien jak najszybciej sprezentować nowoczesny sprzęt reprezentantom gminy na powiatowy finał. Jeśli nie poćwiczą, może dojść nie tylko do pecha, ale i do wstydu.
Numer: 33 (828) 2013 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ