Już chyba zapomnieliśmy huczną końcówkę obchodów 600-lecia miasta. Szczególny był korowód z hasłem WCZORAJ... DZIŚ... JUTRO, ale dziwnym zbiegiem przyszłość gdzieś wyparowała. No, tak – łatwiej urządzić marsza przebierańców, niż wybudować napowietrzna kolej. Może i lepiej, ale szkoda uczniów mińskich podstawówek, którzy się nieźle natrudzili, by stworzyć futurystyczne miasto roku 2621...
Sztuczne future
Jak widzieli przyszłość uczniowie ubiegłego wieku? Na pewno bez internetu, jakim on jest dzisiaj. Nawet Lem nie przewidział, że technika, a wraz z nią międzyludzkie relacje pójdą w kierunku wirtualnego zboczenia.
No, ale były jeszcze powieści i filmy – jak nie paranaukowo imitujące przyszłość, to traktujące ją groteskowo lub absurdalnie. To one wyzwalały w młodzieży marzenia o lotach na widoczne i niewidoczne z Ziemi planety, a przynajmniej o ziemskich wygodach jak np. powietrznym, osobistym transporcie.
Przez prawie 30 lat szalejącego internetu niewiele się zmieniło. Udowodnili to uczniowie mińskich podstawówek kreujący rzeczywistość miasta za 600 lat, czyli w 2622 roku. Ba, niektóre propozycje są banalne, inne zbyt sztuczne, by mogły się kiedykolwiek spełnić.
Pokazuje to nasz reportaż złożony z projekcji uczniów i zabarwiony futurystyczną muzą... (jaz)
Data: 03.12.2022 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ