Mińsk MazowieckiMińsk Mazowiecki wandali

Co jakiś czas i wcale nie podczas pełni księżyca dochodzi w Mińsku Mazowieckim do wandali. Dewastują co popadnie... Jak nie serbinowski plac zabaw  to miejską zieleń... jak nie pomniczek Himilsbacha,  to parkową toaletę, albo w celu większego efektu utopią w stawie skuter. Czy rzeczywiście miasto i służby są bezradne na niszczące dzieła młodych, rozwydrzonych debili...

Chwila debila

Mińsk Mazowiecki wandali / Chwila debila

Nie znajdziemy ich w policyjnych kronikach, a jednak wzbudzają zainteresowanie. Ostatnio powodem ożywienia w sieci była dewastacja urządzeń rekreacyjnych placu na Serbinowie,  parkowej toalety i utopiony w kanale skuter.

Po wybrykach urzędnicy zazwyczaj piszą, że jest im smutno i bardzo przykro, że ktoś pozwolił na takie zniszczenia. I podają, że zostały pocięte worki z ziemią między schodami, na których miały się rozwijać rośliny, że poidełka zasypane piachem... Domniemają też, że zniszczeń dokonały dzieci pozostawione bez nadzoru opiekunów, więc ostrzegają, że  za szkody wyrządzone przez nieletnich odpowiadają finansowo opiekunowie.

Podobnie było z dewastacją WC w parku, którą jednak ktoś sfilmował, by pokazać skale i rodzaj zniszczeń. Po utopieniu skutera odzewu miasta nie było, ale za to dyskutowali zwolennicy porządku i krytycy istnienia elektrycznych jednośladów. Oto przykłady co celniejszych wypowiedzi...

 POPSUTY SERBINÓW

Szkoda że są takie zniszczenia. Jest teraz wiele urządzeń zabawowych podobnych do tych poidełek, to są tak zwane urządzenia wodne, do których można dodawać piach aby dzieci bawiły się w błocie. Może akurat któremuś z dzieci to się skojarzyło . Tylko nie wiedział że to jest poidełko a nie urządzenie wodne do zabawy .

To kwestia tego jakie wzorce zachowania wynosi się z domu. Wychowanie bezstresowe nie ma tu nic do rzeczy.

Jak widać w Mińsku Mazowieckim nic się nie uchowa, wszystko zniszczą, zdepczą, zdemolują, a potem pójdą dalej....

N i teraz każdy będzie krytykował te dzieci troche żałosne a może by ktoś sie wypowiedział, jak nieodpowiedzialni byli rodzice?

Sprawdzić monitoring jeśli jest taka możliwość i obciążyć kosztami. Może to nauczy trochę rozumu

Dzieci niszczą, młodzież także... bloki odnowione było czysto jest dno bo trzeba napisać trochę wulgaryzmów dla zabawy, po pieskach czy to młodzi czy dorośli nie sprzątają, nie da się koło kortu chodzić... dewastacja jest fajniejsza

No to może wreszcie ktoś zwróci uwagę na grupy dzieci, które robią, co chcą: dewastują, 10-14 latki oficjalnie palą, piją. Może policja przejechałaby się kilka razy dziennie przy stadionie i po 22 żeby sprawdzić, dlaczego dzieci hasają bezkarnie po ulicach i osiedlach.

Byłam tam raz i więcej nie pójdę. Gdy widziałam dzieciaki kręcące się na karuzeli, a raczej fruwające w powietrzu to modliłam się, żeby wszystkie przeżyły. Zwróciłam uwagę... no to było grubo... I to wcale nie były dzieci zaniedbane, o nie... Np. synek pani nauczycielki...

Bo dzieci trzeba umieć i potrafić wychować na ludzi a nie tylko posiadać.Dowalić im mandaty a kaszojady niech sprzątają osiedle w ramach nauki.

Może na osiedlach gdzie się niszczy takie rzeczy nie warto inwestować. Widocznie mieszkańcy wolą pozostać w swoim starym otoczeniu. Nie ma znaczenia kto to zrobił, ważne aby mieszkańcy traktowali to jako coś co ich czuli się za to odpowiedzialni...

Mamusie siedzą i cieszą się jakie mają zaradne dzieci... przecież wolno im... to bezstresowe wychowanie

Teraz to rodzice się boją swoich dzieci, a brak autorytetu skutkuje brakiem szacunku, do czegokolwiek

Często chodzę tam z dzieckiem bo to jej ulubiony plac i o której godzinie bym nie przyszła to ciągle widzę te same dzieciaki bez nadzoru rodziców. Nie wspomnę już o wyzwiskach i wulgaryzmach, które ciągle od nich słyszę.

Wpierdol za to i patrzeć czy równo puchnie a jak zacznie wyć to wpierdol jeszcze za to wycie.

Widzę że poidełko naprawione było i znowu jest zepsute, dzisiaj leje się woda z tego non stop. Ludzie to niczego nie uszanują

ZDEMOLOWANA TOALETA

Ta toaleta powstała głównie z myślą o bawiących się w parku dzieciach i ich opiekunach.I jak to wygląda w praktyce?

To jest mega smutne i słabe. Brakuje naszej młodzieży jakiejś podstawowej edukacji gdzieś…

Nie tylko wśród młodzieży są osoby dewastujące mienie publiczne w parku miejskim...

Te napisy i przekleństwa to raczej dzieciaki tworzą... Tu by się przydała edukacja metodą milicyjną. Ciekawe czy w domu też tak korzystają .

Wielu naszych rodaków zasługuje co najwyżej na dziurę w ziemi. Szkoda że ta patologiczna mniejszość truje życie tym normalnym...

Wprowadzenie opłaty za korzystanie znacznie zmniejszy takie zachowanie, a przy okazji obniży koszty utrzymania.Jednak nic nie zmieni kultury osób korzystających.

Dopóki park nie będzie monitorowany przez służby policja/straż miejska, niestety tak będzie cały czas. To co się dzieje w ciągu dnia już przechodzi ludzkie pojęcie, a co dopiero wieczorem czy w nocy...

Zacznijcie wzmożone kontrole przesiadujących tam całe dnie ludzi...

Policję obchodzi tylko młodzież pijąca na alejkach, gdyż jeździ sobie policja samochodem co wcale nie jest podejrzane więc nie róbcie sobie zbędnej nadziei

Patrol SM lub policji nie sprawdzi przecież, w jaki sposób obywatel korzysta z toalety. Monitoring parku nie obejmie wnętrza toalety. Ba! Żadna kamera przecież nie ma prawa znaleźć się w toalecie.

Czego wy się spodziewaliście...kultury i poszanowania wspólnego mienia...to chyba Mińska Mazowieckiego nie znacie...I jak można cokolwiek zrobić w tym mieście... Gnoje pieprzone... jakby się zesrał w gacie to może by uszanował że jest WC w parku,,

Nie wiem co się dzieje z tym miastem.. A w sumie z ludźmi.. Nie taki Mińsk Mazowiecki pamiętam. Ludzie wszystkiego by chcieli, jak już coś powstaje to tego nie szanują..

To jest strasznie smutne. Dosyć niedawno chciałyśmy z córką skorzystać z toalety i zmierzając ku niej napotkałyśmy Pana, który akurat z niej wyszedł i z grzeczności odradził nam wchodzenie do niej

Raz weszłyśmy... to tragedia. Nieprzyjemny zapach a najgorsze ze jakieś dzieci włączaj alarm który wyje na pol parku a najlepsze jest to ze nikt nie przyjeżdża a powinna jakaś ochrona lub policja, bo jeśli ktoś by się zatrzasnął to ten ktoś by siedział i nikt by nie pomógł.

Aż żal patrzeć na te bestialsko zniszczone ściany. Władze miasta tak się starają , żeby było ładnie , praktycznie - pi prostu coś dla mieszkańców a zawsze jakis chory lub złośliwy się znajdzie by to zniweczyć. Kary powinny być ostre za niszczenie mienia i wzmożone patrole policji... Dodajmy że to toaleta za około 170 tyś zł

Wczoraj byłam w parku z dziećmi koleżanki, w chwili nagłej potrzeby skorzystania okazało się, że przybytek jest zamknięty. Z opisów i zdjęć widzę, że wokół tej toalety nie jest lepiej. Na szczęście mieszkam w pobliżu to szybko wróciliśmy do domu, a co mają zrobić ci, co nie mają takiej możliwości? Zanieczyszczają trawniki. Myślę, że lepiej w tym miejscu sprawdziłby się zwykły toi toi, bo jest co jakiś czas serwisowany i czyszczony.

SKUTER W KANALE

Parku od dawna nikt nie monitoruje. Służby udają, że nie widzą stad upojonej młodzieży, która nie kryje się specjalnie z alkoholem w parku.

Skutery tyle potrzebne, żeby chyba od jednego kebaba do drugiego jeździć. Zamiast zainwestować w jakiś park linowy, tężnie itp. to kible po 176 tys stawiają.

Kible, z których jak ktoś potrzebuje i tak nie może skorzystać, bo syf taki w nich, że szkoda słów...

Ten syf przecież robi jeden z drugim prostakiem nie potrafiącym się zachować. Idąc tym tokiem myślenia, po co robić cokolwiek, skoro ktoś może to zniszczyć dla zabawy.

Sam się syf nie robi, brak kultury użytkowników. A infrastruktura jak jest to jest niszczona, jak nie ma to narzekania ludzi, że nie ma. Ciężki z nas naród, jak nie zawieje to zawsze źle i że złej strony.

Były łódki, są skutery elektryczne  no i #smatrcity... Samochód chyba też były...

Schwytać taką osobę i ukarać żeby do końca życia zapamiętał

Wczoraj skuter zaparkowany był za ławką przy samej wodzie, dosłownie 20 cm od brzegu, wiec jest duże prawdopodobieństwo, że zsunął się sam.

Za szkody odpowie prawdopodobnie osoba która ostatnio korzystała z tego sprzętu.

Jeśli prawidłowo zakończyła wynajem, to nie.

W dupach się po przewracało. Ludzie jednak mają coś z rycerza...

Czekamy na kolejne popisy młodych mińszczan. A może zrobiły to krasnoludy wprost od Himilsbacha, który nie tylko kradł, ale i demolował... (jaz) 

Numer: 36 /1299/ 2022   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *