Drodzy Czytelnicy i Widzowie...

Wydawałoby się, że kojarzenie szkoły z seksem jest mieszanką co najmniej niemoralną, a być może nawet wybuchową. Ależ skąd, od lat uczniowie przysposabiają się do życia w rodzinie także w kontekście seksu. Stąd zakładane na banany prezerwatyw oraz wielkie zdjęcia budowy waginy  i penisa. Tymczasem minister Czarnek twierdzi, że uprawianie seksu dla przyjemności jest upadkiem wartości. Jakiej przyjemności, skoro większość kobiet udaje orgazm...

Spazmy orgazmów

Drodzy Czytelnicy i Widzowie... / Spazmy orgazmów

Minister Czarnek nie ma racji, obciążając cielesne obcowanie brakiem wartości. Może myślał o seksie zbyt perwersyjnym, a może po prostu o seksie fizycznym, który ludzie uprawiają bez miłości. Wydaje się to nieludzkie, ale podobno tak się dzieje w środowiskach pozbawionych uczuć. Co takim po wartościach, jeżeli nie potrafią kochać...

Konsekwencje próżni uczuciowej są przerażające. Tabletki zapobiegające ciąży, aborcje, brak potomstwa, porzucanie, czy wręcz mordowanie niechcianych  dzieci to widome ich oznaki. Skutki  psychiczne to protesty wolnych macic, homoerotyzm, zmiany płci i inne społeczne fanaberie marginesu społecznego. Tak, marginesu, który coraz silniej domaga się uznania głośnym wrzaskiem i opluwaniem większościowej normy.

Jeśli zaś minister Czarnek ma na myśli edukację seksualną w szkole, to się nie myli. Ona też jest tylko poglądowa, by nie powiedzieć techniczna.  O uczuciach w szkole się nie mówi, a jeśli już, to tylko przy okazji analizy miłosnego wiersza. Jeśli w ogóle taki liryk polonista wybierze i uczniowie go nie wyśmieją...

I jak tu się dziwić kobietom, które są zimne i wyrachowane nawet w miłości... fizycznej.  Badania wskazują, że ponad połowa Polek udaje orgazm.  Twierdzą, że jest to proste i przekonujące... Wystarczy zmrużyć oczy, jęczeć, a niekiedy wbijać kochankowi paznokcie w plecy i szarpać prześcieradło... Czemu to robią? Ze wstydu, litości, grzeczności albo z wygodnictwa. Ich zdaniem faceci lubią, gdy kobieta w czasie seksu głośna i takie zachowania – włącznie z krzykiem – akceptują. Nie zależy im, czy partnerki są autentyczne, a jeśli dowiedzą się, że udaja, są obrażeni...

Fakt, różne są kobiety i ich zachowania w łóżku. Jednak za udawanie orgazmu nie do końca są odpowiedzialne. To także, a może przede wszystkim, wina coraz słabszych, a egocentrycznych kochanków. No i braku prawdziwych uczuć u takich wyuzdanych par, które uprawiają seks z niskich pobudek – nudy, zachcianek lub sprawdzenia swego libido.

Wasz Naczelny

Numer: 35 /1298/ 2022   Autor: Wasz Naczelny





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *