Mińsk Mazowiecki wandali
Demolka mińskich zabytków ma się doskonale... Właśnie kończy się rozbiórka murowanego budynku przy ulicy Bulwarnej. Kto pozwolił na niszczenie historycznej architektury miasta..
Z cienia więzienia
Jeszcze niedawno były tam sklepy i lokatorzy. Komu przeszkadzały mury pamiętające nie tylko już dawno sprzedaną przez gminę żydowską przedwojenną mykwę, gdzie powstał pawilon handlowy.
Powstał znacznie wcześniej, bo w czasach zaborów znajdowało się tam carskie więzienie. Podobno siedział w nim sam Feliks Dzierżyński, którego imię nosiła za PRLu właśnie Bulwarna.
Znając aktywność deweloperów, niedługo powstanie tam kolejny blok mieszkalny. A miało być tak pięknie... Ulice niedawno przeszła rewitalizację i miała zostać ostoją wypoczynku i gastronomii nad Srebrną. Tymczasem mamy blaszane ogrodzenie rudery po kinie i... kolejny niewykorzystany przez władze miasta potencjał rozwojowy. (jaz)
Numer: 27 /1290/
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ