Mężczyzna miał do odsiadki 182 dni za popełnione wcześniej przestępstwa, ale posiedzi pewnie jeszcze więcej, ponieważ mundurowi ustalili, że 62-latek pobiera energię elektryczną, nie mając podpisanej na to żadnej umowy.W ramach prowadzonego postępowania trwa szacowanie strat, na jakie naraził skarb państwa nieuczciwy mieszkaniec, który odpowie za kradzież prądu.