Gdy poszedł w to miejsce, zauważył dwa uszkodzone samochody – fiata i volkswagena. Obok stał mężczyzna, który wyglądał na nietrzeźwego, a kiedy policjant podszedł do niego, od razu wyczuł woń alkoholu. Wraz z drugą osobą ujął podejrzanego o spowodowanie zderzenia i wezwał policyjny patrol.Mundurowi zatrzymali 43-letniego mińszczanina, który miał w organizmie 2,44 promila alkoholu. Odebrano mu prawo jazdy, a za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i uszkodzenie drugiego auta może mu grozić wysoka kara grzywny i nawet do 2 lat pozbawienia wolności.