Mińsk Mazowiecki orkiestrowy
Wszystko jest dowolne prócz… szerokości, która musi mieć 20 cm. Właśnie trwa akcja dziergania szalika na rekord Guinnessa, czyli mającego co najmniej 4566 metrów, by prześcignąć szal pewnego Norwega...
Klika do szalika
Na rekord Polski wystarczy 500 metrów, co też wydaje się wyczynem ponad miarę pomysłu Anny Endzelm z mińskiego sztabu WOŚP. Nietrudno się więc domyślić, że ten długi szal zszyty z tysięcy mniejszych szalików będzie wystawiony na aukcję, a pieniądze zasilą fundację Owsiaka.
Pomysł na ten szalik wziął się z przepełnionego kuferka rękodzielnika, czyli skrawków włóczek, pozostałości po ukończonych projektach i kłębków, na które od miesięcy nie było pomysłu i zalegały w szafie.
Na liście znalazły się setki rękodzielników z dużych miast, miasteczek i wsi. W większych miastach organizowane są punkty zszywania szalików, a dla Mińska Mazowieckiego i okolic punkt zbiorczy szalików będzie otwarty do 26 stycznia w Dębem Wielkim przy ul. Kościelnej 29B.
Kto kupi na aukcji szal, zobowiąże się także do jego recyklingu. Rękodzieło nie może wylądować w koszu, a musi dostać kolejne życie. Można go przerobić na przydatne pledy, narzuty czy koce.
Numer: 3/4 (1266/1267) 2022 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ