Od tragicznej śmierci prałata Władysława Szymańskiego minęły już trzy miesiące. Kałuszynianie pamiętają o swoim proboszczu, czego dowodem są nie tylko modlitwy, ale też materialne dowody czci. Właśnie na przykościelnym placu postawili mu kamienny obelisk zwieńczony metalowym krzyżem i księgą z podobizną zmarłego i epitafium.
Obelisk prałata
Parafianie wspominają w nim drogę kapłańską księdza Władysława, prosząc jednocześnie Jezusa, by okazał mu miłosierdzie.
Obelisk ma szansę stać się miejscem lokalnego kultu, bo gromadzi się wokół niego coraz więcej klęczących i pogrążonych w modlitwie ludzi.
Numer: 47/48 (1258/1259) 2021 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ