Gmina Mińsk MazowieckiW mińskiej gminie

Rada mińskiej gminy jednogłośnie podjęła uchwałę o podniesieniu stawek podatków lokalnych w 2022 roku. Właściwie bez dyskusji, bo – jak tłumaczył wójt Piechoski – podwyżki są niewielkie, czyli rzędu 5-6 procent. Zdaje sobie sprawę, że to niedobra społecznie wiadomość, jednak ceny poszły w górę, a podatki nie były podnoszone od dwóch lat…

Podatki bez gadki

Ile zyska gmina z podwyżek? Tylko niecałe pół miliona złotych. Może wystarczy na pokrycie kosztów inflacji, bo trudno liczyć, że na jakiekolwiek inwestycje, których ceny nie tyle wzrosły, co poszybowały. Radny Samborski nie zabrał głosu podczas sesji, a swoje poparcie wzrostu danin usprawiedliwiał koniecznością łatania dziur w budżecie gminy. Twierdził, że przecież latarni ulicznych nie wyłączą, dzieci w szkołach i przedszkolach nie będą uczyły się w kurtkach, pompy wodociągowe i kanalizacyjne muszą pracować… A największe braki w budżecie powoduje oświata. Dostają ok. 14 mln złotych subwencji oświatowej, ale żeby wszystko funkcjonowało, muszą dołożyć dodatkowe 7 mln kosztem inwestycji.
Pół miliona odwilży nie czyni, a mieszkańcom wzrosną opłaty. I tak za budynki mieszkalne z 0,60 zł do 0,70, zł za metr powierzchni, za budynki związane z prowadzoną działalnością gospodarczą z 20,00 zł do 21,20 zł, za grunty związane z prowadzeniem działalności gospodarczej z 0,80 zł do 0,85 zł, za grunty wykorzystywane pod budownictwo mieszkaniowe z 0,30 zł do 0,35 zł oraz za grunty pozostałe z 0,52 zł do 0,54 zł. Widać wyraźnie, że najbardziej wzrosły opłaty mieszkaniowe, bo nie 6, a ponad 16 procent.

Numer: 45/46 (1256/1257) 2021   Autor: (jaz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *