Papieskie motu proprio Traditionis custodes wywołało niemałe zamieszanie w społeczności tradycjonalistycznych katolików, których także w powiecie mińskim nie brakuje. Franciszek wezwał w tym dokumencie biskupów, aby uregulowali kwestię odprawiania tzw. Mszy trydenckich w swoich diecezjach.
Trydenckie regulacje
Przypomnijmy, że jednym z miejsc, gdzie taka Msza była celebrowana, jest Wielgolas koło Latowicza. Zostało to zapoczątkowane przez ówczesnego proboszcza Arkadiusza Rakoczego w 2013 roku i trwało do lipca bieżącego roku, gdy wszedł w życie papieski dokument. Od tego czasu wierni z niepokojem czekali na decyzję ordynariusza diecezji warszawsko-praskiej.
Teraz wiadomo, że Msza trydencka pozostanie w Wielgolesie. Biskup Romuald Kamiński wydał odpowiednie zarządzenia ustanawiające delegata ws. stosowania liturgii rzymskiej sprzed reformy z 1970 roku, miejsca, gdzie taka Msza może być celebrowana, a także kapłanów, którzy mają do tego prawo.
W diecezji warszawsko-praskiej wyznaczono trzy kaplice, w których dotychczas zbierali się tradycjonaliści. Znajdują się one w Wołominie, Otwocku i właśnie w Wielgolesie. Ośmiu księży otrzymało zgody na sprawowanie Mszy św. według Mszału z 1962 r. Wśród nich jest znany w powiecie mińskim prałat Mirosław Mikulski, a także najmłodszy w tym gronie Radosław Tkaczyk, który pochodzi z parafii w Kałuszynie, a obecnie posługuje w Warszawie.
Numer: 39/40 (1251/1252) 2021 Autor: (łk)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ