Przed pałacem Dernałowiczów zamiast grzybów wyrosły obrazy… Na krótko, bo mogły zbyt przytłoczyć działalność rozrywkową MDK. Tak więc tylko nieliczni mieli szczęście obejrzeć reprodukcję prac Bogumiły Delimaty – tancerki i nauczycielki flamenco. Na tle pałacu Dernałowiczów plansze emanowały barwami południowych klimatów.
Z prerii do galerii

Krytycy utrzymują, że malarstwo Delimaty jest dojrzałe i przemyślane. Wszystko, co widzimy, nie jest przypadkowe. Sama mówi, że taniec nauczył ją pokory i dyscypliny, które przenosi na życie i sztukę…
Numer: 35/36 (1247/1248) 2021 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ