Powiat mińskiLigi piłkarskie 2020/2021

Pomimo wielu trudności i stałego niepokoju udało się zgodnie z planami zakończyć kolejny sezon piłkarski. W jego trakcie nie zabrakło rozczarowań, ale też pozytywnych zaskoczeń ze strony piłkarzy powiatu mińskiego. Na razie skupmy się jednak na ostatnich meczach, które rozegrano jeszcze w czerwcu…

Dublet Płomienia

Czwartoligowcy skończyli najwcześniej, ponieważ jesienią grali nieco dłużej niż reszta. Ani mińska Mazovia, ani sulejówecka Victoria nie sprostali pokładanym w nich nadziejom, choć trudno mówić o klęsce, gdy obie ekipy skończyły na pozycji wiceliderów. Powodów do zmartwień nie ma Tygrys, który zrealizował podstawowy cel sezonu – utrzymanie się w IV lidze.

Świetną grę w minionym sezonie efektownie podsumował dębski Płomień. Na koniec podopieczni Piotra Kardasa dali pożywkę kibicom, pokonując u siebie Wilgę Miastków Kościelny 6:0. Dębianie przez cały czas dominowali na boisku, a do przerwy prowadzili 3:0. Później bez większych problemów dołożyli kolejne trafienia, zaś na listę strzelców wpisali się: Malesa, Woś, Siporski, Barszczewski i dwa razy Matwiejczyk.
Płomień w barażach o IV ligę zmierzył się z Deltą Słupno. W pierwszym spotkaniu niestety przegrał 1:3. Kilka minut przed przerwą bramkę kontaktową zdobył Woś, ale po powrocie na murawę gospodarze podwyższyli prowadzenie. Rewanż zaplanowany na minioną sobotę został przełożony ze względu na ulewne deszcze, które zamieniły boisko w Rudzie w grzęzawisko.
Nie można nie wspomnieć o fatalnej postawie piłkarzy Victorii Kałuszyn, którzy po wielu latach gry w okręgówce spadają do klasy A. W poprzednim sezonie udało im się w ostatniej chwili uratować przed degradacją, ale teraz cud już się nie wydarzył, zaś najlepszym podsumowaniem sezonu była wysoka porażka z liderem ligi 0:6.

Awans do okręgówki świętowali gracze SRT Halinów, choć nie zdołali odzyskać czołowej pozycji w tabeli. Zapowiadali walkę o pierwsze miejsce do samego końca, ale sezon podsumowali porażką w wygranym meczu. Halinowanie do przerwy prowadzili bowiem z Wisłą Maciejowice 2:0, ale chyba za bardzo się rozluźnili i dali sobie strzelić trzy gole. Nie rozpaczali jednak z tego powodu, bo w głowach mieli już myśli o awansie.

Do grona spadkowiczów dołączyła też Olimpia Latowicz, która ma za sobą bardzo kiepski sezon. Dwa zwycięstwa w sezonie i 13 punktów na koncie to zdecydowanie za mało by utrzymać się w klasie A. Latowiczanie, którzy wiedzieli, że nie mają już szans na utrzymanie się w lidze, odpuścili sobie ostatni mecz z Rywalem Ruchna i przegrali walkowerem.
Przed degradacją uchroniły się natomiast Jutrzenka Cegłów i Tęcza Stanisławów, choć trudno uznać to za wielki sukces. Obie ekipy zagrały zdecydowanie poniżej oczekiwań, choć stanisławowianie mieli kilka lepszych momentów w sezonie. Na koniec przegrali jednak z ŁDK Łosice 1:2, podobnie jak cegłowianie, którzy ulegli Promnikowi Gończyce 0:1.
Radości kibicom z Dębego Wielkiego Wielkiego dostarczyła też druga drużyna Płomienia, która wywalczyła awans do klasy A. Dębianie w całym sezonie zagrali prawie bezbłędnie i wyraźnie wyprzedzili pozostałe ekipy w klasie B. Siłę pokazali w ostatnim meczu, w którym ograli LUKS Rzakta, czyli drugą ekipę w lidze, aż 8:1, dając tym samym do zrozumienia, że awans nie był przypadkowy.

Następnym razem podsumujemy wyniki naszych drużyn w sezonie 2020/2021, a także przytoczymy garść statystyk. Niektóre z liczb robią wrażenie, jednak nie zawsze pozytywne…

Numer: 27/28 (1239/1240) 2021   Autor: (łk)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *