Niemal tuzin medali uzyskali zawodnicy TSD Ronin UPLKS Tęcza Stanisławów, którzy 23 stycznia wzięli udział w Grand Prox Kick Boxing w Mińsku Mazowieckim. Ponad połowa wszystkich krążków miała kolor złota, z czego dumy nie kryje trener Jacek Kesler…
Ronin na dobry początek
![Stanisławów walecznych / Ronin na dobry początek](/artykuly/13122.jpg?m=1612273284)
Organizatorem imprezy był klub Walhalla Fight Club Kamila Chłopika. Natomiast patronat nad rywalizacją objął Polski Związek Kickboxingu. Do hali sportowej przy ul. Siennickiej zjechało ponad 300 zawodników z całej Polski, lecz organizator zadbał o zachowanie wszelkich zasad sanitarnych, rozdzielając czasowo rywalizację w poszczególnych kategoriach. Obok TSD Ronin Stanisławów i Walhalla Fight Club powiat miński reprezentował też Grappler Mińsk Mazowiecki.
Dla stanisławowskich zawodników był to pierwszy start w 2021 roku. Z pewnością trenerzy i sportowcy mogą go uznać za w pełni udany, ponieważ – biorąc pod uwagę trudności podczas przygotowań – udało się zdobyć aż 11 medali, z których aż 6 to złote, a 4 srebrne.
Największy sukces odniósł junior Mateusz Pasik, który w obu kategoriach wagowych point fighting wygrał wszystkie walki. Dwa razy spotkał się Kacprem Gadomskim, swoim dobrym znajomym, z którym stoczył bardzo wyrównany pojedynek. Decydujący okazał się tzw. złoty punkt.
Kolejne dwa złota zdobył Dominik Kaim. Pierwsze w kategorii juniorów -79 kg uzyskał pokonując klubowego kolegę Damiana Szczęsnego, który skończył ze srebrem. Obaj prowadzili bardzo spokojną, ale czytelną i techniczną walkę. Natomiast zwycięstwo w kategorii juniorów kick light -79 kg Dominik okupił kontuzją.
Pewne złoto to również efekt startu kadetki Gabrysi Przybysz, która wygrała wszystkie walki na piankowe pałki. Na listę złotych medalistów wpisał się też Kamil Skowronek, który walczył w kategorii +94 kg.
Obok Damiana, który zdobył dwa medale, srebro uzyskali też Oliwia Gałązka i Patryk Skowronek. Pierwsza w konkurencji walk na piankowe pałki, a drugi w point fighting, dokładając też brąz wśród kadetów starszych.
Jak mówi trener Kesler, to bardzo dobry start na początek roku. Zwłaszcza że poza nielicznymi wyjątkami postawili w zasadzie na jedną konkurencję. Może to być potwierdzenie słusznie obranej drogi i celów.
Numer: 5/6 (1217/1218) 2021 Autor: (łk)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ