Rocznice zespołów folklorystycznych dają do myślenia. Szczególnie te, które idą w dziesiątki lat, a więc rodowodem sięgają czasów PRLu. Właśnie takim zespołem ludowym jest Mlądz który od 35 lat z powodzeniem kultywuje śpiewacze tradycje regionu kołbielskiego, choć terytorialnie wywodzi się z otwockiego Urzecza…
Zuchwałe korale
Mlądz w pierwszych latach tańczył i śpiewał, więc tworzyło go 11 par tanecznych i 9 śpiewaczek. Wśród nich Irena Wojnarowicz, Maria Wachnicka, Teresa Dorsz, Regina Lech, Janina Mirosz, Krystyna Masłowska, Czesława Rajewska, Maria Witan i Stanisława Szafraniec. Wszystkim przygrywał na akordeonie Jan Masłowski.
Z początku występowali w wypożyczanych strojach łowickich, ale z czasem przy wsparciu sponsorów wygrała tradycja i zespół ubrał się w oryginalne stroje kołbielskie. Przyszły też pierwsze sukcesy i porażki, bo na przełomie lat 1993 – 1994 zespół zawiesił swoją działalność. Wznowił pracę pod kierunkiem Małgorzaty Malesy, ale już tylko jako zespół śpiewaczy. Z pierwszego składu pozostały Janina Mirosz, Czesława Rajewska i Stanisława Szafraniec, a wzmocniły je Zofia Hnitecka, Janina Chmiel, Marianna Firląg, Wanda Jaskaczek, Genowefa Gostyńska, Genowefa Grochal, Janina Łukawska, Leokadia Kamińska i Beata Lechniak.
Po roku zespół zajął III miejsce na 29. Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym, a ten sukces zaowocował występami w radiu i telewizji. Przygrywał im wtedy Tadeusz Wiącek z Mińska, a do zespołu dołączyły Julianna Dyzio, Janina Malczyk, Antonina Dąbrowska, Janina Rzyśkiewicz, Henryka Odolak i Janina Mianowska. I znowu przyszedł brązowy sukces na OKKiŚL, a niesiony nim Mlądz wystawił wesele kołbielskie. Ten kazimierski sukces Mlądz osiągnął także w 1999 i 2010 roku.
Bliżej poznaliśmy Mlądz podczas mazowieckiego festiwalu kapel i śpiewaków ludowych, a jeszcze bardziej podczas naszych festiwali chleba i eto-kabaretów. Zostały wspomnienia i – co równie ważne – nagrania filmowe. Znamienne, bo Mlądz zawsze występował ze smakiem oryginalnego śpiewu w gwarze, której już na co dzień nie usłyszymy. Stąd nagrody i zaproszenia na występy. Ukoronowaniem działalności śpiewaczek z Mlądza była Nagroda im. Oskara Kolberga przyznana zespołowi w 2013 roku za zasługi dla kultury ludowej.
Podczas obchodów koralowej rocznicy powstania zespołu fajerwerków nie było. Jednak ludowe przesłanie Mlądza doceniły władze miasta ofiarując pieśniarkom prezenty, a zespołowi złotą sosenkę. Same mlądzanki wystrojone w pasiaki zaśpiewały ulubione pieśni. Wystąpiły najstarsze, śpiewające od początku 91-letnia Janina Mirosz i 88-letnia Czesława Rajewska, a wraz z nimi cztery seniorki – Julianna Dyzio, Henryka Odolak i Janina Malczyk oraz o pokolenie młodsze Ewa Koc, Małgorzata Antoniewicz- -Cacko i Gabriela Powałka opiekująca się aktualnie zespołem z Mlądza. Ważna jest zmiana pokoleń, ale mimo wieku mlądzanki zachowują się jak młode dziewczęta, co podziwiali goście ich koralowego święta…
Numer: 27/28 (1187/1188) 2020 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ