Niebezpieczne rewiry
Do mińskiej komendy wpłynął bardzo miły mail z podziękowaniami od policjantów z powiatu węgrowskiego za pomoc przy odnalezieniu skradzionego pieska. Przyczynił się do tego dzielnicowy gminy Stanisławów, który na zlecenie sąsiedniej jednostki z Korytnicy miał przesłuchać mężczyznę związanego z kradzieżą zwierzęcia. Jednak pod wskazanym adresem nie zastał podejrzanego. Z ustaleń wynikało, że nigdy on tam nie mieszkał. Ale dzielnicowy nie odpuścił.
Psia pomoc
Zaczął zbierać wszelkie informacje mogące pomóc w ustaleniu miejsca zamieszkania mężczyzny, co dało wreszcie efekty.
Kiedy policjanci pojechali do domu podejrzanego, zauważyli biegającego po podwórku małego pekińczyka. Na pytanie o okoliczności, w jakich 40-latek wszedł w posiadanie psa, usłyszeli, że został znaleziony i podarowany córkom. Funkcjonariusze skontaktowali się z właścicielką psa, która szybko dotarła na miejsce. Gdy tylko piesek zobaczył swoją panią, po oznakach radości było już wiadomo, kto jest jego prawowitym właścicielem.
Numer: 27/28 (1187/1188) 2020 Autor: (kpp)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ