Mińsk MazowieckiJelenie zieleni

Zazdrośników w Mińsku Mazowieckim nie brakuje. Szczególnie wrażliwych na nierówne traktowanie organizacji pozarządowych czy firm…

Trzeba, gdy drzewa

Ostatnio poszło o drzewa, które miasto posadziło na ulicy Piłsudskiego tuż przy wejściu do znanej pizzerii. – Jaki był cel posadzenia tam drzew i czy jest to nieuczciwa konkurencja – pytano burmistrza podczas jego cotygodniowego wystąpienia on-line.
Jakubowski zdumiał się takimi oskarżeniami, bo przecież drzewa sadzą, gdzie się tylko da, więc także przed pizzerią. To walka ze zmianą klimatu prowadzona przez miasto, które w ostatnim rankingu znalazło się w czołówce zasmogowanych miast w Polsce i Europie – Nie ma się czym chwalić, jeżeli chodzi o czystość powietrza, musimy podejmować wszelkie działania, które pomogą nam ten problem przezwyciężyć i jednym z tych działań jest sadzenie drzew, na które udało nam się pozyskać bardzo dużo środki europejskie rozdzielane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. Te na Piłsudskiego są piękne, ale umiejscowione w chodniku bez wchodzenia na tereny prywatne – tłumaczył Jakubowski.
Przekonywał, że drzewa przed lokalami to nie jest żadna nieuczciwa konkurencja, a wyłącznie służą uzyskaniu pozytywnego waloru estetycznego. Zieleń nadaje klimatu i zachęca raczej do tego żeby tam przystanąć, a nie odstrasza. I o to chodzi, ale nadal nie wiadomo, dlaczego drzewami nie wystrojono wszystkich barów i restauracji…

Numer: 25/26 (1185/1186) 2020   Autor: (jaz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *