Nie było drogich koncertów, wystawnych biesiad i panegirycznych konferencji. Co więc władze Mińska Mazowieckiego planowały w 599-lecie otrzymania praw miejskich, które w tym roku zbiega się z 30-leciem istnienia samorządu terytorialnego?
Zdalne kopalne

Burmistrz zapraszał na wirtualne obchody i obiecywał pokaz filmowej kroniki samorządności, publikację Vademecum samorządu oraz premierowe wykonanie hymnu miast partnerskich.
Miała być też niespodzianka i była. Przez rondo Hallera przejechali motocykliści, a burmistrz przy fontannie ogłaszał sukcesy i wyzwania mińskiego samorządu. Była i muzyka z czymś, co przypominało taniec z banerami przypominającymi dwie rocznice ze szczególnym uwzględnieniem 30 lat wolnych samorządów. A na koniec niebo upstrzyły żółto-niebieskie balony
Podziwiaczy było niewielu, ale za rok, w 600-lecie erekcji Menska ma być całkiem inaczej.
Numer: 23/24 (1183/1184) 2020 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ