Wcześniej dali sygnał do zatrzymania, ale kierowca osobowego Opla tylko przyśpieszył. Jego ucieczka przed policją nie trwała jednak długo, bo zatrzymał się po kilkuset metrach na jednej z posesji.Jak można się domyślać, powodem ucieczki była nietrzeźwość. Mieszkaniec gminy Mrozy miał ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie. Poza tym miał on nałożony zakaz prowadzenia pojazdów do 2028 roku. Teraz grozi mu wysoka kara grzywny, a nawet kara więzienia.