Powiat miński handlowy
Nie chcieli być posądzeni o rozpowszechnianie koronawirusa i zamknęli gminne targowiska. Nie wszyscy, bo mińskie wciąż działa. Wprawdzie handel jest ograniczony, bo skupił się wyłącznie na produktach spożywczych, ale jednak może konkurować z marketami.
Targ w koronie
Nie wszystkim się to podoba, ale mińskie władze nie zamierzają niczego zmieniać. Nie przejmują się krytyką, że handlujący i ich klienci są rozsadnikami epidemii, a urzędnikom brakuje zdrowego rozsądku.
To nie tak, bo skoro można kupować artykuły spożywcze w marketach, to można też na targu. Ważne, by handlujący rozstawili się w bezpiecznej odległości i przestrzegali zasad higieny. Pracownicy ZGK to sprawdzają i twierdzą, że zasady są respektowane.
Czym innym są opłaty za handlowanie. Jakubowski twierdzi, że nie może z góry zwalniać z opłat, ale jeśli ktoś nie będzie płacił, to z pewnością umorzy. Taki to empatyczny gospodarz…
Numer: 14/15 (1174/1175) 2020 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ