To już kolejne doniesienie o masowym trzebieniu lasów. Naszych czytelników przeraża skala wycinki drzew w okolicy Mińska. Nie pamiętają, aby przez ostatnie 40 lat ich życia miał miejsce taki proceder.
Trzebią lasy

Proszą więc o zwrócenie uwagi na ten temat. Wystarczy przejść się ul. Sportową w stronę tzw. POMPKI. Tną przy drodze z Mińska Mazowieckiego w kierunku na Gliniak zaraz za znakiem końca miasta, golizny widać tuz przed Huta Mińską i okolicach bagna między Gliniakiem a Chochołem. I pytają, skąd wzięła się nagle taka skala działań i dlaczego? Mogą się tylko domyślać że chodzi o ratowanie budżetu państwa. Kiedyś leśniczy dostawali wynagrodzenie za ochronę lasu, teraz za realizację przychodów z wycinki...
Czy tak rzeczywiście jest? Już wkrótce się o tym przekonamy...
Numer: 12/13 (1172/1173) 2020 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ