Mińsk MazowieckiMagnet 2013

XVIII Mazowiecki Rajd Weteranów Szos „Magnet” zgromadził ponad setkę uczestników, całkiem sporą gromadę pasjonatów – niekoniecznie tylko w jednośladach zakochanych – oraz widzów z miasta i powiatu, czym być może był nieco zadziwiony Jan Himilsbach – jak by nie było gospodarz placu przy Miejskiej Bibliotece Publicznej.

Motory na szlaku

Trasa rajdu, którą opracował pomysłodawca spotkań Maciej Cichocki oraz Andrzej Gągol, wynosiła 93 km i wiodła głównie południowymi krańcami powiatu. Przybyli z Gliwic, Halinowa, Lublina, Zawiercia, Radomia, Płocka, Krakowa, a nawet Suwałk rajdowicze przemierzali miejsca związane z Powstaniem Styczniowym, wpisując się tym samym w obchody jego 150 rocznicy.

Zarejestrowano 126 uczestników na 110 motocyklach, z których 49 wyjechało na trasę rajdu. Mijając okolice Wielgolasu, Kuflewa, Zglechowa, Siodła czy Kałuszyna, uczestnicy poznawali dzieje mijanych po drodze obiektów, odwiedzali miejsca pamięci i chłonęli regionalną historię. Po wykonaniu zadań, przygotowanych przez organizatorów rajdu komandora Zbigniewa Rutkowskiego, prezesa Klubu Dawnych Motocykli Daniela Gągola, Miejską Bibliotekę Publiczną, Miejski DomKultury oraz licznych wolontariuszy, rajdowicze finiszowali (witani przez długonogie aniołki rajdu Gosię i Ewę) pod MBP.

Tam cały dzień trwał pokaz licznych grup rekonstrukcji historycznej oraz konkursy, wystawy statyczne i dynamiczne dawnych pojazdów cywilnych i militarnych. Znakomitą, weekendową atmosferę podkręcali sami weterani. Prezentowali nie tylko jednoślady, ale też wpasowywali się w epokę, chociażby Jakub z Wyszkowa, który jechał na MZK, w stroju milicyjnym wydziału ruchu drogowego. Nie zabrakło też dziewczyn i całych zmotoryzowanych rodzin. Spotkanie odbywało się w muzycznej oprawie zespołów rockowych, ponadto przez całą sobotę kolportowano unikalny, drugi już rocznik „Kuryer Magnetu”.

Po południu rozegrano próby i pokazy sprawnościowe „Gymkhana”, ukazując kunszt kierowców i sprawność ich zabytkowych motocykli. W tym czasie jury starało się wyłonić zwycięzcę tegorocznego Magnetu. Nagrody wręczyli dyrektor Mechanika Tomasz Płochocki oraz prezes Magnetu Daniel Gągol. Pierwsze miejsce zajął Andrzej Czarzasty na Uralu M61z 1961 roku, drugie Dariusz Murasicki na BMW R35 z 1938 roku, a trzecie Piotr Struzik na K-750 z 1952 roku. Zwycięzcą konkursu „wolnej jazdy” został Mateusz Wysłocki na motocyklu WFM z 1955 r., a konkursu sprawnościowego – Andrzej Lewicki na Junaku M 10 z 1962 r. Najładniejszym polskim motocyklem okazał się Sokół 1000 z 1937 roku Piotra Tubilewicza, a najładniejszym motocyklem na rajdzie – BSA Thunderbolt z 1969 roku Piotra Matysiaka. Amazonką rajdu została Marta Wierzchucka, jadąca motocyklem Jawa Perak z 1952 roku. Puchar dla najstarszego motocykla jadącego w rajdzie - NSU 601 TS z 1932 roku oraz właściciela Pawła Klimka ufundował prezes TPMM Tomasz Adamczak.

Komandorski bal w Mjuzik Pubie zwieńczył osiemnaste mińskie spotkanie zakochanych w motoryzacji przyjaciół.

Numer: 24 (819) 2013   Autor: Teresa Romaszuk





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *