Mińsk MazowieckiOrszak do poprawki

Wraz z rozwojem idei można natknąć się na minę przerostu formy nad treścią. Takie odczucia mieli obserwatorzy tegorocznego orszaku ku czci Jezusa, któremu kłaniali się trzej królowie. Niektórzy głoszone cuda uznali nawet za polityczna agitację i zaczęli wyżywać się w mediach społecznościowych. Myśleli, że takim lewym zamachowym ciosem podważą ideę ulicznego marszu. Nic z tego. Organizatorzy szybkim prostym ucięli wszelkie nieporozumienia…

Ostry prosty

Adam Zawadzki ma za sobą sześć królewskich pochodów. Nie wszystkim musiały się podobać, ale przynajmniej nikt nie podważał ich idei. Teraz było inaczej i właśnie w związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej nieprawdziwymi informacjami związanymi z VI Mińskim Orszakiem Trzech Króli postanowił wystąpić przed naszą kamerą.
Po pierwsze stwierdził, że na trasie Orszaku nie było żadnej demonstracji, a jedynie happening religijny przygotowany przez jedną ze wspólnot parafialnych. Hasła na transparentach to nie jakaś polityczna agitacja, ale nawiązanie do walki dobra ze złem, która toczy się w naszym codziennym życiu. Świadczyły o tym pro-rodzinne hasła, a dzieci dopełniały przesłanie, że rodzina jest najważniejsza.

Tak więc formę i treści trzeba rozumieć jako nowoczesną formę ewangelizacji. Były konsultowane ze wszystkimi organizatorami i przez nich zaakceptowane. Zawadzki jest przeświadczony, że orszak to nie tylko kolorowy korowód trzech króli, ale również okazja do refleksji i zadumy. Takie  plakaty to wyzwanie, więc tym bardziej trzeba dziękować za odwagę głoszenia Słowa Bożego wszystkim zaangażowanym w to przedsięwzięcie. Oni to robią bez żadnego wynagrodzenia, więc poświęcenie jest tym milsze.

Wyjaśnił również, że cykl działań przygotowujących orszak trwa kilka miesięcy. Cieszy się, że efekt tych działań z roku na rok spotyka się z coraz większym zainteresowaniem mieszkańców. Budujące jest również to, że coraz więcej orszaków wyrusza 6 stycznia w różnych miejscach naszego powiatu.
W Mińsku Mazowieckim wyszło z domów ponad trzy tysiące wiernych. Będzie więcej? – Zachęcamy do aktywizacji przy kolejnych odsłonach Mińskiego Orszaku Trzech Króli. Polecamy wszystkich w modlitwie opiece Nowonarodzonego Jezusa Chrystusa, jedynego króla Mińska, Polski i Świata – kończy Zawadzki. Za rok też będą niespodzianki…

Numer: 3 (1163) 2020   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *