Niebezpieczne rewiry
Jeden z mińskich dzielnicowych uratował mieszkanie przed pożarem. Stało się to na prośbę mińszczanki, która wyszła rano do pracy i, kiedy była już w Sulejówku, przypomniała sobie, że nie wyłączyła elektrycznego piekarnika. Powrót do domu zająłby jej ok. 2 godziny, więc zdecydowała się zadzwonić na policję i poprosić o pomoc.
Uratował przed pożarem

Dzielnicowy natychmiast udał się pod wskazany adres, by ustalić, czy istnieje zagrożenie. Na miejscu zdecydował się otworzyć zabezpieczoną skrzynkę z bezpiecznikami i odłączyć prąd od zagrożonego mieszkania. Jak się później okazało, mundurowy zadziałał w sposób właściwy, ponieważ, kiedy kobieta wróciła do swojego mieszkania, zauważyła, że jedzenie w piekarniku było doszczętnie spalone.
Kobieta była tak zadowolona z interwencji, że zdecydowała się przesłać pisemne podziękowania dla młodszego aspiranta Szymona Lipińskiego.
Numer: 28/29 (1136/1137) 2019 Autor: (kpp)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ