Mińsk MazowieckiMińsk Mazowiecki partyjny

Wyjmowała go już w ławach sejmowych, a w Mińsku Mazowieckim nie dała się powachlować nikomu. Nawet wiceprezes Beacie Szydło, która wraz z prezesem Kaczyńskim rozpoczęła promocyjne tournee po kraju. Wraz z kwiecistym wachlarzem pojawiła się paleta nadziei. Najważniejszy w niej kolor oznacza 60-procentowe zwycięstwo wyborcze, by obyć się w rządzie bez koalicjanta. PiS-owi taka menażeria nie będzie potrzebna.

ZaPiS nadziei

Podobno posłanka Pawłowicz ma w swojej szafie sporo wachlarzy. Podczas wachlowania nie czuje się skrępowana, a jej koledzy już dawno przywykli do takiego widoku. W Mińsku Mazowieckim pokazała go pierwszy raz i to w towarzystwie wiceprezeski PiS.

Co robiła nad Srebrną w sobotnie południe Beata Szydło? Przyjechała przekonywać już przekonanych – bo przede wszystkim tacy byli w świetlicy Ekonoma – do głosowania na Prawo i Sprawiedliwość jako jedyną licząca się opozycję Platformy Obywatelskiej.

Owszem, kilka punktów programu ekonomicznego nie tylko można, a wręcz trzeba zastosować w praktyce. Czy jednak takie obietnice, jak opodatkowanie banków, wzmacnianie rodzin, nowy system ubezpieczeń zdrowotnych i charyzma prezesa Jarosława dadzą tak wysoki wynik wyborczy. Posłanka Szydło nie była aż tak naiwna i wystarczyłoby jej 42-45 procent. Taki wynik po wypaleniu się PO będzie na pewno realny. Ale dopiero za dwa lata, bo przecież teraz nie wszyscy zrozumieli całe zło rządów premiera Tuska.

Mimo upływającego czasu, nikt się nie zdążył znudzić. Szydło mówiła do rzeczy, a na stawiane sobie pytania zawsze znalazła odpowiedź, co można zobaczyć w naszym reportażu.

Nie miała też zasadniczych kłopotów z komentowaniem dywagacji zebranych zwolenników PiS nie tylko z Mińska. O dziwo, za posłanką jeżdżą także warszawianie, by lepiej zrozumieć przesłanie jej ekonomicznej przewodniczki.

Tak, na gospodarce Szydło się zna, więc może dlatego na pytanie polityczne nie chciała odpowiadać. Właściwie wyręczyła ją koleżanka z wachlarzem, uznając pytanie Grzegorza Padzika za osobiste.

O co chodziło przewodniczącemu mińskiej Solidarności? O Jadwigę Frelak, która była konfidentką, a lokalni działacze są za słabi, by ją zdjąć z posady sekretarza miasta.

– To siostra posła Mroczka, brała pieniądze za współpracę z SB, pomóżcie nam – krzyczał Padzik, ale nic to nie dało. Już dłużej posłanki słuchały prywatnych wycieczek i naiwnych bzdur niejakiego Jackiewicza, który wychwalał siebie i wieszałby wszystkich, którzy nie popierają PiS-u i nie należą do klubu jedynie słusznej gazety. Sączący się jad omal nie zatruł atmosfery, ale nie omamił Andrzeja Osińskiego szefa mińskich postułanów, który domagał się definitywnego rozliczenia komuny i ograniczenia biurokracji. Pytali również mińscy
radni Błaszczak i Tkaczyk. Pierwszy o reformę emerytalną, a drugiego interesowało łupienie dóbr PRL-u, czyli uwłaszczanie się nomenklatury i wyprzedaż polskich zakładów pracy. Stąd dzisiaj mamy bezrobocie i kryzys.

Był także czas dla mediów, bo zapowiadany przed spotkaniem briefing prasowy nie doszedł do skutku z powodu spóźnienia posłanek. I tutaj znowu powiało odorem od kilkorga klubowiczów GP, którzy wątpili w niezależność naszych mediów. Ale pytania o kompetencje Kaczyńskiego i całego PiS do rządzenia krajem oraz o politykę medialną partii natychmiast uciszyły salę. Posłanka Szydło zbyła twierdzenie Kaczyńskito nie Orban ironiczną ripostą, że Igor Janke to nie Oriana Fallacci. Można i tak, ale nie wolno ignorować mediów lokalnych, które są bliższe wyborcom od krajowych, a nawet bezpośrednich spotkań z władzami partii.

Dzisiaj, po ujawnieniu zarobków smoleńskiego mecenasa, można byłoby dołożyć konkluzję, że każda partia ma za uszami.

Dlatego też próby komentarza darowanych zegarków ministra Nowaka i uroki nigeryjskiego wypadu premiera Tuska to tylko niewinne i śmieszne polityczne gierki. Podobnie jak wystąpienie senatora Górskiego i życzenia byłej posłance powrotu do poselskich apanaży.

Numer: 20 (815) 2013   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *