Może nie jest najwyższa i najpiękniejsza, ale jest nasza, mińska. Na taką nas teraz stać, ale to nie znaczy, że to nasz ostatni, palmowy wyczyn...
Palma mentalna

Tak, mamy wolną, muzealną palmę, która nikomu nie odbiła, a stoi przed dworkiem hrabiny Łubieńskiej. Uwili ją pracownicy muzeum – Małgorzata, Roman i Wiesław. Nie musimy więc jechać do Lipnicy Murowanej w Małopolsce czy w Łysych na Kurpiach, by napatrzeć się na wybryki sztuki ludowej. Może za rok stanie przed mińskim magistratem, by urzędnikom nie odbijała palma mentalna.
Numer: 16/17 (1124/1125) 2019 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ