Niebezpieczne rewiry
Wydawało się, że opóźnienia na kolei to coś, do czego pasażerowie już przywykli. Okazuje się jednak, że niektórzy nadal reagują nerwowo, a nawet agresywnie na niespodziewany postój pociągu. Tak było w przypadku 45-letniego mieszkańca powiatu radomskiego, który groził nożem kierownikowi pociągu PKP. Po chwili jednak uciekł z terenu dworca.
Nożem za opóźnienie
Na miejscu zjawili się policjanci wezwani przez kierownika pociągu. Kiedy z nim rozmawiali, zauważyli, że sprawca całego zamieszania wrócił na peron. Natychmiast został rozbrojony, obezwładniony i odesłany do aresztu. Dzięki zebranemu materiałowi dowodowemu usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych. 45-latek przyznał się do tego czynu, za swoje postępowanie odpowie teraz przed sądem.
Numer: 12 (1120) 2019 Autor: (kpp)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ