Niebezpieczne rewiry
Sierżant Adrian Świątek wykazał się zaangażowaniem także po służbie. Odnalazł on zaginionego pacjenta mińskiego szpitala, który oddalił się z izby przyjęć. Wcześniej, jeszcze podczas służby, nie odnalazł on 72-latka, ale wracając do domu bacznie przyglądał się okolicy, w której mógł poruszać się zaginiony. I rzeczywiście policjant w Wiciejowie zauważył 72-latka. Zabrał go do swojego domu, żeby się ogrzał, a następnie wezwał służby ratunkowe, które udzieliły mężczyźnie dalszej pomocy.
Odnalazł po służbie
Gdyby nie zaangażowanie i bezinteresowna chęć niesienia pomocy drugiemu człowiekowi nie wiemy, jak zakończyłby się dalszy spacer mężczyzny. Być może dzięki postawie sierżanta uniknęliśmy tragicznego zakończenia tej sprawy.
Numer: 10 (1118) 2019 Autor: (kpp)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ