Za dwa lata cegłowian czeka 400-lecie nadania praw miejskich. Z tej okazji wójt Marcin Uchman chce dogodzić mieszkańcom, ale nie wie, w jaki sposób. Ogłosił więc w mediach swoisty ranking pomysłów na imprezy i uroczystości.
Cegłów na 400 lat

Nie czekał długo, a pierwszą inicjatywą było zasadzenie 400 drzew w utworzonym parku miejskim. – Turniejem piłkarskim... galą muzyki disco polo podczas festynu Sójka Mazowiecka... każdemu mieszkańcowi po 400 zł dać albo zabrać... darmowe hot dogi... – licytowali nie tylko poważnie cegłowianie.
Jedynie Joanna Jurzyk zaproponowała, by... może tak drogi zrobić, żeby dało się do domów dojechać i dojść inaczej niż brodząc po kolana w błocie... Po ciemku dodam, bo po co oświetlenie na ulicach... Był także pomysł na starania o powrót do miejskości, ale jakoś nikogo nie zaciekawił, ani też nie zirytował. Nic dziwnego, że szybko przepadł a odmętach sieci.
Numer: 9 (1117) 2019 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ