Kolega zwierza się koledze: – Wiesz, wczoraj na imprezie poznałem fajną dziewczynę! Piękna, zgrabna… A do tego mądra i zabawna. – No, to ekstra, stary! A wziąłeś od niej chociaż komórkę? – Jasne! Może chcesz kupić?
Sznurki komórki
Telefon komórkowy stał się już niezbędnym gadżetem współczesnego człowieka. Dał nam poczucie niezależności i bezpieczeństwa. Młodzieży trudno nawet wyobrazić sobie, jak wyglądało nasze życie w erze przed telefonami komórkowymi. Na przykład awaria samochodu w szczerym polu kończyła się wędrówką po pomoc do najbliższych zabudowań.
Według GUS ilość zarejestrowanych w Polsce telefonów przekroczyła już liczbę mieszkańców naszego kraju. Wiadomo też, że Polacy wysyłają najwięcej smsów w Europie – średnio po 6 dziennie. Jeśli jednak nie mając przy sobie komórki odczuwamy niepokój i rozdrażnienie – może to oznaczać, że jesteśmy już fonoholikami.
Okazuje się, że ludzie uzależnieni od telefonu mogą być uzależnieni od bardzo różnych rzeczy. Niektórzy po prostu boją się rozstawać z komórką, inni wykonują za dużo niepotrzebnych połączeń – a jeszcze inni kupują ciągle coraz to nowe modele smartfonów. Nałogowi gracze natomiast traktują swój telefon jako konsolę do gier i poświęcają temu prawie cały swój czas, kosztem pracy, nauki czy innych zainteresowań.
Wspólnym mianownikiem tych wszystkich zaburzeń jest odczuwanie głębokiej frustracji, kiedy nagle zostaniemy odcięci od swojej komórki. Osoby uzależnione wycofują się z kontaktów z otoczeniem. Do objawów fonoholizmu należą też: zanik dotychczasowych zainteresowań, gwałtowne wahania nastrojów, zaburzenia snu i/lub odżywiania, konflikty z najbliższymi i problemy w życiu zawodowym. W najpoważniejszych – na szczęście rzadkich – przypadkach ludzie uzależnieni od telefonu popadają w długi z powodu wysokich rachunków telefonicznych. Są też bardziej niż inni narażeni na kłopoty z alkoholem i narkotykami.
Osoba, która zauważa u siebie pierwsze symptomy, powinna postarać się stopniowo ograniczyć czas korzystania z telefonu. Tak jak i w przypadku innych uzależnień, terapia opiera się na eliminowaniu problemów, które doprowadziły do powstania nałogu. A ponieważ specjaliści twierdzą, że problem zaczyna dotykać coraz młodszych dzieci – jako rodzice powinniśmy zwracać większą uwagę na to, co nasze pociechy robią z telefonem. Na tym kończę na dziś. Muszę naładować swoją komórkę.
Numer: 39 (1095) 2018 Autor: Anna M. Sikorska
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ