Czystki w Siedlcach

Dominującym wydarzeniem ostatnich dni było odwołanie Doroty Gałczyńskiej-Zych z funkcji Dyrektora Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach. We wtorek 17 stycznia ziściły się pogłoski, które już dużo wcześniej obiegały Siedlce

Za outsourcing

Czystki w Siedlcach / Za outsourcing

Nieoficjalnym zarzutem stawianym przez Urząd Marszałkowski byłej dyrektor było wyprowadzanie ze szpitala niektórych usług. Dorota Gałczyńska-Zych broniła się, mówiąc: - Tzw. outsourcing usług, czyli wyprowadzanie poza szpital niektórych działań praktykujemy od lat. Na początku był to outsourcing sprzątania - salowe zastąpiły panie ze specjalnej firmy, potem kuchnia - w tej chwili w szpitalu podaje się posiłki na tacach. Planowano outsourcing usług pralniczych, a ostatnio usług laboratoryjnych. Dyrektor podkreślała, że nie jest to nic nowego. Przeciwnie, dążenie do tego, aby szpital zajmował się wyłącznie szpitalnictwem, jest popularne. Zarząd skomentował to formułką, że każdy pracownik z powołania musi mieć świadomość, że zostanie kiedyś odwołany.
Osoba dyrektor Gałczyńskiej jest na swój sposób kontrowersyjna. Jedni ją popierają, inni wysuwają zarzuty. Faktem jest, że w ubiegłorocznym rankingu Rzeczpospolitej szpital zajął pierwsze miejsce w województwie mazowieckim, a trzynaste w Polsce. Zdobyto też Mazowiecką Nagrodę Jakości. Sama dyrektor zdobyła 7. miejsce w rankingu na menedżera najlepiej zarządzającego publicznym szpitalem w Polsce, zdobyła Srebrny Krzyż Zasługi za całokształt pracy. Z drugiej strony wysuwane są zarzuty zlikwidowania przyszpitalnych przychodni, złych stosunków z pracownikami, preferowanie prywatnej przychodni męża. Przypominana jest sprawa z outsorcingiem sprzątania, kiedy sprzątaczki i salowe musiały pogodzić się z obniżonymi przez ich nowego pracodawcę – firmę Impel – płacami. A to właśnie na ostatnim spotkaniu Rady Społecznej Szpitala (przewodniczący to były senator Krzysztof Borkowski) zawrzała gorąca dyskusja nad projektem outsourcingu diagnostyki laboratoryjnej i mikrobiologicznej. Ostatecznie pomysł przeszedł niewielką większością głosów. Wedle niektórych to też mógł być jeden z powodów odwołania dyrektor. Domysłów i spekulacji w tym przypadku nie unikniemy.
Dochodzą też do głosu zastrzeżenia, że odwołanie dyrektor Gałczyńskiej było decyzją czysto polityczną. W tym samym tygodniu odwołano Stanisława Szepietowskiego (SLD), szefa oddziału NFZ. Nieoficjalnym następcą Gałczyńskiej-Zych ma zostać Wojciech Kaszyński (w 2002 startował w wyborach do Rady Miasta z ramienia PO, pracownik AP). Czy okaże się to prawdą? Jak na razie sam wymieniony nie pojawił się; krążą pogłoski, że zrezygnował. Zwłaszcza, iż wspomina się, że przyszłym dyrektorem ma jednak zostać ktoś z LPR.
W ostatnich dniach 471 pracowników Szpitala Wojewódzkiego, z zatrudnionych 1079 osób, podpisało list protestacyjny do Marszałka Województwa Mazowieckiego. Nie zgadzają się w nim z formą odwołania i oczekują wyjaśnień. Z drugiej strony tego samego dnia przyszedł drugi list, podpisany przez szefów „Solidarności”, Związków Zawodowych Techników, Związku Pielęgniarek i Położnych oraz Związku Zawodowego Lekarzy. W tym piśmie pracownicy domagają się utrzymania decyzji w mocy. W każdym razie była dyrektor jest w tej chwili na trzymiesięcznym wypowiedzeniu. Zarzeka się, że innego szpitala już nigdy nie poprowadzi, że będzie realizowała się zawodowo jako lekarz. Z drugiej strony daje do zrozumienia, że może wystartuje w wyborach, ale na prezydenta Siedlec (?!). Na razie te obowiązki pełnił będzie dotychczasowy zastępca dyrektora ds. ekonomicznych, Grzegorz Gomoła.

Numer: 2006 06   Autor: (el)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *