Podczas liczenia majątków naszych wójtów i burmistrzów zaszły trzy pomyłki. Otóż okazuje się, że burmistrz Kałuszyna, Marian Soszyński nie ma tak wysokich oszczędności, jakie mu przypisaliśmy.

Trochę biedniejsi

Trochę biedniejsi

W chwili składania oświadczenia majątkowego za rok 2007 miał on na koncie nie 300 tys. zł., lecz zaledwie 20 tys. zł. Skąd ten błąd? Otóż pan burmistrz miał 3.000 na koniec 2006 roku, a nasz przepisywacz dodał dwa poprzecinkowe zera i zrobiło się 300.000 zł. To obniża pozycję burmistrza Kałuszyna w naszym rankingu, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, gdyż pan Soszyński pozbył się wszelkich zobowiązań kredytowych, którymi również omyłkowo go obarczyliśmy. Wobec tego jego aktualny majątek wynosi ogółem 458.438 zł. + samochód Ford Focus z roku 2000, co daje mu nie szóste a dziesiąte miejsce w rankingu gminnych włodarzy.
Chochlik namieszał też w dobrach Wojciecha Witczaka. Otóż nakrył ogonem jego Toyotę Corollę z 2005 roku o wartości 35 tys. zł, co mogło sugerować, że  wójt Stanisławowa jeździ po gminie autem służbowym, bądź rowerem. A to nieprawda.
Również nieścisłe było wyliczenie majątku wójt Hanny Wodnickiej, która nieruchomość w Dębem Wielkim Wielkim posiada wspólnie z siostrą, a to co innego niż współwłasność małżeńska. Wobec tego majątek pani wójt należy obniżyć o 250 tys. zł, a Wodnicką umieścić na trzecim miejscu rankingu – za Wojciechem Witczakiem i Sylwestrem Dąbrowskim. (jzp)

Data: 20.08.2008





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *