W ten niedzielny poranek w centrum Stoczka licznie zgromadzeni widzowie mogli podziwiać widoki znane młodszym tylko z podręczników historii, a seniorom – z czasów kampanii wrześniowej 1939 roku.
Z czołgiem do Stoczka
![Z czołgiem do Stoczka](/artykuly/-9875.jpg?m=1225223158)
Na skwer miejski wjechały polskie i niemieckie pojazdy wojskowe z tamtych czasów, w tym – czołg rozpoznawczy TK-S, identyczny z pojazdem, w którym w latach wojny został ranny jeden z mieszkańców naszego miasta, kapitan Henryk Nowosielski.
Kombatanci z łezką w oku przywoływali wspomnienia, budzące się na widok mundurów i uzbrojenia, dzieci ze zdziwieniem dopytywały się, jak się jeździło w takiej tankietce. W odpowiedzi na te pytania udzielali pasjonaci historii z grup rekonstrukcyjnych, a przede wszystkim Zbigniew Nowosielski – inicjator i realizator tego wydarzenia. Prezentacji tankietki towarzyszyła promocja wydawnictw regionalnych oraz wystawa o tematyce wojennej. Po zakończeniu działań w centrum miasta ich uczestnicy w asyście grup rekonstrukcyjnych udali się na Kwaterę Wojenną na miejscowym cmentarzu, gdzie złożyli kwiaty na grobie kapitana Henryka Nowosielskiego, któremu ta impreza była dedykowana. (jaz)
Data: 29.10.2008
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ