Drodzy czytelnicy

Zjawisko odbijania się od dna opisali już szczegółowo naukowcy i beletrystycy. Podobnie jak żerowanie na ludzkiej krzywdzie i przyziemnych instynktach. Drani wokół nas nie brakuje, więc uważajmy, by nie wpaść w ich bezwzględne sidła. Tylko jak takiego łotra w porę rozpoznać...

Ziobro na łotrów

Drodzy czytelnicy / Ziobro na łotrów

Wszystko się miesza niczym w diabelskim kotle. Na górze i na dole, bo przecież maluczcy są zwierciadłem elit czy tego chcą, czy nie. Zyta Gilowska, którą los hojnie obdarzył zdrowym rozsądkiem, oddała się dobrowolnie w pisowską niewolę. Branka (o, ironio) ma się dobrze, a jeszcze lepiej jej szef i bracia Kaczyńscy. Będą wiosną wybory jak nic, bo przecież nikt nie wierzy, że do PiS przejdzie pół Platformy. Chyba, że do wielkiej partii chadeckiej... pod przymusem.
Postęp mierzy się różnorodnością lub – jak kto woli – konkurencję. No i tutaj zaczynają się problemy, bo rywalizacja w Polsce jest nierówna i pełna podkopywaczy. Z miliardami na koncie lub jadem na ustach. Udają zbawców gospodarki, wręcz narodu lub obrońców uciśnionych tylko po to, by zawłaszczyć rynek niszcząc po drodze przeciwników.
Przy okazji 14 grania owsiakowej orkiestry znowu rozgorzały dyskusje o jej bałamlutnej idei w umysły nowych, coraz młodszych wolontariuszy, którzy jeszcze nie odróżniają sekciarstwa od zbożnego celu.
- Niech się bawią, oby nie uczyli się złodziejstwa i chuligaństwa – słyszałem od pani w moherowopodobnym kapeluszu. Można więc normalnie, bez zacietrzewienia jeśli nie pochwalić, to przynajmniej zrozumieć obce racje. Takich przykładów na naszych łamach co niemiara. Oto w „Nim zakwitną kaczeńce” (s. 5) mińska stulatka Leokadia Grodzicka tęskni w Sztokholmie za słońcem, bo tam już ponad miesiąc nie wschodzi. Nieco dalej rodzi się Siedlecka Rada Biznesu jako niezależny, ale bardzo wpływowy pomocnik prezydenta Symanowicza. W Mińsku Mazowieckim odwrotnie – wszystko co miało rozwijać współpracę władzy z przedsiębiorcami, umarło w wieku przedszkolnym.
No i studniówki. Byliśmy w „Mechaniku”, a kolejne (mam nadzieję) przed nami. To nieprawda, że młodzież podczas zabawy traci instynkt samozachowawczy. Chyba, że w grę wchodzą prochy lub znieczulica. Już prokuratura zajęła się sprawą śmierci 17-latka na przystanku w Jędrzejowie. Wiemy, że dwaj chłopcy wyszli z zabawy sylwestrowej i zamiast iść do Mińska, skierowali się na Siedlce. Doszli do Jędrzejowa i tam czekali na pierwszy autobus. Matka jednego z nich zabrała syna do domu, a Piotra zostawiła na pastwę mrozu, bo – jak stwierdziła – był zbyt pijany. Co tu komentować, trzeba raczej płakać nad znieczulicą i ją osądzić. Nawet jeśli byłby to zwykły śmierdzący pijak, też trzeba zadzwonić po pomoc, jeśli się boimy lub brzydzimy interweniować sami.
W Sulejowku postanowili interweniować wszyscy(?) mieszkańcy, wzywając radnych do złożenia mandatów. Za co? Podobno nie reprezentują już interesów miasta skazując je na stagnację i pośmiewisko.
- Już wam dziękujemy, nie zdaliście obywatelskiego egzaminu, dość destrukcji i prowokowania konfliktów – krzyczy apel przeciwko ósemce radnych. A dalej same żale, że obrazili biskupa, że nadwerężyli honor Sulejówka i że za późno na odwoławcze referendum.
No, trzeba przyznać, że socjotechnika niezła, ale jakże podobna do stylu obrad rady i rządzenia miastem. To już nic w Sulejówku nie zdarzyło się pozytywnego? Gdzie tańce, gdzie forum gospodarcze, gdzie kilometry rur kanalizacyjnych? A może to nie wina samych radnych, a obcych opluwaczy i sterników? Mam wrażenie, że wiele również zależy od osoby przewodniczącej, która już dawno straciła autorytet i niezależność. Może rzeczywiście są siły, którym zależy, by w sławnym mieście Marszałka źle się działo, by pozostał podwarszawskim grajdołem bez kary i miary.
Tej radzie trzeba pomóc, a nie ją jeszcze bardziej zaszczuwać i poniżać. Tylko kogo na to dziś stać, gdy tylu wokół niej łotrów łasych na kłótnie, a nawet rękoczyny. Na szczęście minister Ziobro wymyślił na nich doskonałe lekarstwo – tryb przyśpieszony, czyli 48 godzin dla prokuratora i policji i dobę dla sądu. Mówią, że wraca PRL, ale to nieprawda. Wraca szybka sprawiedliwość, a Ziobro na łotrów + Gilowska na podatki = IV Rzeczpospolita.

Numer: 2006 03   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *