Burmistrz Mińska Mazowieckiego na rok przed zakończeniem swej uciążliwej 20-letniej kadencji postanowił 23 lipca zlecić spółce cywilnej z Giżycka opracowanie analizy techniczno-ekonomicznej utworzenia strefy płatnego parkowania na terenie miasta.
Płatne parkingi?

Jest to niewątpliwie kolejna trafna inwestycja obok suchego basenu, tłumnie odwiedzanego zimą i biblioteki, która swą lokalizacją przypomina ość w gardle miasta. W ten o to sposób Grzesiak nie pozwoli mińszczanom o sobie zapomnieć aż do dalekiej przyszłości.
Biorąc pod uwagę długą listę uprzywilejowanych i przyjaciół grupy trzymającej władzę w mieście, montowanie parkometrów wydaje się bezzasadne. A dodając koszt administrowania urządzeń przez jakąś spółkę z okolic Siedlec, cała ta inwestycja traci sens. Tak więc jedyna nadzieja w świńskiej grypie, która na ślepo może utrafi w odpowiedni cel – donosi nam stały czytelnik.
Nie do końca zgadzamy się z tak celnymi opiniami, a szczególnie grypie mówimy – a kysz! (jaz)
Data: 19.08.2009
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ